Casper Wortmann: Klub z Rawicza wyciągnął do mnie rękę

Casper Wortmann swoją karierę w Polsce rozpoczynał w Rawiczu. Gdy przychodził do Kolejarza, uznawany był za bardzo duży talent. Niestety, jego rozwój umiejętności został przerwany poważną kontuzją.

Kibice w Rawiczu 22-letniego Duńczyka zapamiętali jako bardzo walecznego oraz sympatycznego zawodnika. Wortmann nigdy nie ukrywał, że w klubie z południowej Wielkopolski czuje się znakomicie. Niestety, nie może on powrócić do dawnej dyspozycji, a co za tym idzie, szans na starty w Polsce za dużych nie ma. Kolejarz Rawicz jednak wyciąga rękę do swojego byłego żużlowca i oferuje mu parafowanie umowy na sezon 2011. - Na dzień dzisiejszy podpisałem tylko kontrakt w rodzimej lidze. Mam jednak ofertę z Rawicza i cały czas ją rozważam. Oczywiście, że chciałbym powrócić do Kolejarza, ale nie wiem, czy moja obecna sytuacja finansowa mi na to pozwoli. Cieszę się, że mój dawny klub z Polski o mnie nie zapomniał i wyciągnął do mnie rękę. Bardzo lubię rawickie miasto, jest tam naprawdę bardzo fajnie. Prezes Kolejarza, Dariusz Cieślak, jest wspaniałym człowiekiem i nasze relacje zawsze były wzorowe - powiedział dla SportoweFakty.pl Casper Wortmann.

Duńczyk dodał, że bardzo ostro przygotowuje się do sezonu. Prócz ćwiczeń kondycyjnych, jest w trakcie kompletowania sprzętu. Nie ukrywa także, iż cały czas poszukuje nowych sponsorów.

Wortmann za pośrednictwem naszego portalu, chciałby serdecznie pozdrowić wszystkich żużlowych kibiców w Polsce, a w szczególności tych z Rawicza.

Komentarze (0)