Zenon Plech: Unia będzie nadawała ton rozgrywkom

Zdaniem Zenona Plecha najlepsza drużyna ubiegłorocznych rozgrywek - Unia Leszno mimo braku Leigh Adamsa nadal będzie wystarczająco silna, żeby walczyć o najwyższe cele. Nasz ekspert podsumował okres transferowy w Ekstralidze.

- Unia Leszno nie spuści z tonu. Moim zdaniem ta drużyna nie jest słabsza niż w ubiegłym sezonie. "Skóra" przed swoją publicznością z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Unia na pewno będzie odczuwała brak Leigh Adamsa, który zawsze był pewnym punktem drużyny. Mimo to uważam, że leszczynianie będą nadawali ton rozgrywkom - twierdzi Zenon Plech.

Nasz ekspert jest przekonany, że w walce o złoty medal przyszłorocznych rozgrywek będzie się liczyło kilka drużyn. - Bardzo wzmocnił się Falubaz. Oprócz Andreasa Jonssona doszedł Jonas Davidsson, który od wielu lat osiąga świetne wyniki na torze w Zielonej Górze. Rywalizacja na torze jak zwykle wszystko zweryfikuje, ale trudno odmówić tej drużynie wielkiego potencjału. Aspiracje medalowe ma także Gorzów. Trudno jednak powiedzieć czego można spodziewać się po ich nowym zawodniku - Hansie Andersenie. Wydaje mi się, że Duńczyk swoje najlepsze lata ma już za sobą. Nie wolno jednak na starcie skreślać zawodnika. Swego czasu mogło się przecież wydawać, że najlepsze lata kariery ma za sobą Tomasz Gollob. Wszyscy pamiętamy jak niesamowicie prezentował się ten zawodnik w ubiegłym sezonie. Ostatni medal DMP gorzowianie zdobyli dawno temu, kiedy ja byłem tam trenerem. Czas najwyższy, żeby te wszystkie wydatki na wzmocnienia w końcu przełożyły się na medal. Bardzo mocną drużyną będzie także Unibax Toruń. Spodziewam się, że ich nowy zawodnik - Rune Holta będzie nadal brylował w naszej lidze. Torunianie stracił co prawda Wiesława Jagusia, ale pamiętajmy, że w ubiegłorocznych rozgrywkach ten zawodnik był cieniem samego siebie. Unibax ma przed sobą nowe wyzwania i nowe cele. Na pewno bardzo zależy im na osiągnięciu spektakularnego wyniku w tym sezonie.

W rozmowie z naszym serwisem Sebastian Ułamek stwierdził, że jednym z kandydatów do medali jest drużyna z Tarnowa. Zenon Plech nie podziela optymizmu zawodnika Jaskółek. - Wydaje mi się to mało prawdopodobne. Kto miałby tam poprowadzić drużynę do takiego sukcesu? Takich zawodników jak Ułamek, Kasprzak czy Lindgren znamy przecież nie od dzisiaj i wiemy na co ich stać. To są bardzo solidni żużlowcy, ale to za mało, żeby myśleć o medalach. Wydaje mi się bardziej prawdopodobne, że Unia Tarnów będzie ligowym średniakiem. Pod względem nazwisk jest kilka zespołów, które prezentują się korzystniej.

Zenon Plech i Nicki Pedersen

Komentarze (0)