Zmagania podzielone na trzy etapy nie sprawdziły się. Zawodnicy, którzy w jednej imprezie zaprezentowali się słabo, rezygnowali z dalszej rywalizacji. - Pamiętamy jak to było w zeszłym roku. W finale znaleźli się zawodnicy, którzy po pierwszym i drugim etapie nie byli już zainteresowani, aby kontynuować swój udział. Nie wszystkie rosyjskie kluby wystawiały swoich najmocniejszych zawodników, mimo iż jest to jedna z najważniejszych imprez w kraju - mówi Igor Stoljarow, trener Wostoku Władywostok.
16 października poznamy najlepszego rosyjskiego żużlowca w sezonie 2011. Będzie to jedna impreza na torze we Władywostoku. Nie będzie wcześniejszych eliminacji, a do startu zostanie wyznaczona szesnastka zawodników. Na razie jeszcze nie wiadomo, kto będzie miał szanse wystartować. - Kluby jeszcze nie ustaliły ile zawodników będą mogły wystawić. Klub Wostok na spotkaniu zaproponował zasady wyboru finalistów. W finale muszą jechać ci, którzy mają najlepsze wyniki w lidze - powiedział Stoljarow.