Najdłużej drużynę z Grudziądza reprezentuje Oliver Allen, który do GTŻ-u trafił przed sezonem 2008 ze Startu Gniezno. "Olly" od razu stał się jednym ze skuteczniejszych zawodników grudziądzkiej drużyny i zyskał sporą sympatię miejscowych kibiców. Mimo nieudanych minionych rozgrywek zawodnik King's Lynn Stars dostał kolejną szansę od działaczy pierwszoligowca. - Oliver Allen to zawodnik, który najbardziej z obcokrajowców przeżywał pozostanie GTŻ poza czołową czwórką pierwszej ligi. Jest emocjonalnie związany z naszym klubem i w tym roku będzie się starał ze wszystkich sił pomóc drużynie - twierdzi wiceprezes Zdzisław Cichoracki na łamach Gazety Pomorskiej.
Tuż przed zamknięciem okienka transferowego do drużyny z Grudziądza dołączył również rodak Allena - Daniel King, który ma zastąpić Ryana Fishera, który ostatecznie kolejny sezon spędzi w ekstraligowej PGE Marmie Rzeszów. Na początku lutego 24-letni żużlowiec podpisał aneks finansowy do zawartej 30 stycznia umowy i został tym samym pełnoprawnym zawodnikiem GTŻ-u. - Obserwujemy, jak bardzo stara się ten żużlowiec, by wreszcie udowodnić swoją wartość na polskich torach. Zapowiada swój udział we wszystkich sparingach grudziądzkiej drużyny. Oby okazał się trafionym transferem - mówi Cichoracki.
Ostatni z grudziądzkich Brytyjczyków - Joe Haines nadal leczy kontuzję, jaką odniósł 11 grudnia podczas Pucharu Jacka Younga w australijskim Gillman. 20-latek nie miał jak dotąd wielu okazji na zaprezentowanie swoich umiejętności w Polsce, jednak jak zapowiada już na początku sezonu będzie gotowy do rywalizacji o miejsce w składzie z Rosjaninem Andriejem Kudriaszowem.
Źródło: Gazeta Pomorska
Oliver Allen czwarty rok z rzędu startować będzie w klubie z Grudziądza