Cameron Woodward: Zanim wsiadłem na motocykl żużlowy, grałem w krykieta i baseball

26-letni Cameron Woodward nie podpisał kontraktu z żadnym polskim klubem na sezon 2011. Były jeździec zespołów z Rzeszowa i Miszkolca zamierza skupić się na występach w brytyjskiej Elite League oraz eliminacjach do cyklu Grand Prix 2012.

- Moją przepustką do kwalifikacji do GP było zajęcie piątego miejsca w styczniowych Indywidualnych Mistrzostwach Australii. Jestem szczęśliwy, że wywalczyłem sobie udział w tych eliminacjach, ale przykro mi, że nie udało mi się stanąć na podium mistrzostw. Szansę na medal zaprzepaściłem niestety już w pierwszej rundzie - powiedział Woodward.

"Kangur" urodził się i dorastał w Mildurze, czyli tam, gdzie rozpoczęła się piękna kariera Leigh Adamsa. Największe sukcesy 26-latka to trofea dla najlepszego jeźdźca stanu Victoria, zdobywane w latach 2006, 2008 oraz 2009. 29 stycznia Woodward potwierdził, że doskonale zna miejscowy owal, zajmując drugie miejsce w finałowej odsłonie rodzimego czempionatu. - Zanim wsiadłem na motocykl żużlowy, grałem w krykieta i baseball. Pierwszy występ w Indywidualnych Mistrzostwach Australii Juniorów zaliczyłem w wieku trzynastu lat. To było dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, ponieważ od dziecka rodzice zachęcali mnie do gier zespołowych. Moja juniorska kariera była dość udana, ale nigdy nie wróciłem do domu z jakąś dużą nagrodą. Po ukończeniu szkoły w Mildurze w 2003 roku spełnił się mój sen i wyjechałem do Wielkiej Brytanii, by rywalizować w tamtejszej lidze. Kupiłem motocykl od Leigh Adamsa, a busa pożyczyłem od jego sponsora. W latach 2004 i 2005 ścigałem się w Premier League w barwach Edinburgh Monarchs. Sezon 2005 skończył się jednak dla mnie bardzo wcześnie z powodu kontuzji nadgarstka. Wróciłem do Mildury w celu znalezienia odpowiedniego lekarza, a przed sezonem 2006 okazało się, że w Edynburgu nie ma już dla mnie miejsca. Wtedy zadzwonili do mnie działacze Eastbourne Eagles, poszukujący zastępstwa dla kontuzjowanego zawodnika. Przenosiny do Elite League były tym, czego mi było trzeba - dodał jeździec z Antypodów.

Woodward tak się zadomowił w Eastbourne, że zdobywa punkty dla Orłów do dnia dzisiejszego. - To chyba najcieplejsze miasto w Wielkiej Brytanii. Eastbourne to jednak taka stolica emerytów i musimy toczyć walkę z klubami z większych miast, mającymi większe budżety i większe wsparcie ze strony kibiców - kontynuował 26-latek.

Oprócz Australijczyka kontrakty z Orłami na sezon 2011 podpisali Lewis Bridger, Lukas Dryml, Simon Gustafsson, Joonas Kylmaekorpi, Dawid Lampart oraz Bjarne Pedersen. - Mamy bardzo dobry zespół i liczę, że rozgrywki zakończymy z jakimś trofeum na koncie - ocenił Woodward.

Cameron wierzy, że zdobyte w ostatnich latach doświadczenie pomoże stać mu się jeszcze lepszym żużlowcem. - Przez ostatnie pięć lat skupiałem się nie tylko na jeździe, ale również musiałem zajmować się logistyką, zatrudnić mechaników oraz pozyskiwać sponsorów. Mam nadzieję, że w tej chwili jestem w stanie wykonać kolejny krok w mojej karierze, który oznacza jazdę w ligach w Anglii, Polsce i Szwecji oraz w cyklu Grand Prix. Marzę o tym od dwunastego roku życia i uważam, że wcale nie jestem daleko od osiągnięcia tego celu - zakończył Australijczyk.

Cameron Woodward w sezonie 2010 wystąpił w trzech meczach Speedway Miszkolc i uzyskał średnią w wysokości 1,222 pkt./bieg.


Cameroon Woodward zamierza wrócić do ligi polskiej

Komentarze (0)