- Moje zdanie na temat tłumików wyraziłem rok temu i nie zamierzam już więcej tego robić. To jest takie wołanie na puszczy, i nikt tego nie słucha i nie bierze pod uwagę. Musimy na tym jeździć i znaleźć sposób. Świat widocznie jest głuchy, bo zawodnicy którzy powinni głos zabierać to tego nie robią. Tylko my o tym mówimy. Trzeba z tym przejść do porządku dziennego, że tak ma być i tak jeździć - powiedział Marek Cieślak na łamach portalu falubaz.com.
Źródło: falubaz.com