- Pożyteczny - odpowiedział na pytanie jak ocenia trening punktowany Startu Gniezno ze Stelmet Falubazem Zielona Góra, w którym zdobył trzynaście punktów i bonus. Jedynym zawodnikiem drużyny przeciwnej, który znalazł na niego sposób był Piotr Świderski w trzynastym wyścigu. Jednak zielonogórzanin punktów nie oddał za darmo, bowiem przez pełne cztery okrążenia zawodnicy zamieniali się miejscami, w newralgicznych momentach, zostawiając sobie miejsce przy bandzie.
Wiemy, że zawodnik Betardu Sparty Wrocław korzystał w Gnieźnie z motocykli z nowym rodzajem tłumika, a jak było w przypadku Dobruckiego, który wcześniej wypowiadał się o nich bardzo niekorzystnie? - Ja akurat korzystałem głównie ze starych tłumików - tłumaczy. - Z tego co widziałem, to gnieźnianie także korzystali ze starego modelu tłumika, co jednak jest zrozumiałe. Nowe tłumiki niszczą sprzęt, dlatego zawodnicy nie chcą ryzykować, żeby potem nie ponosić niepotrzebnych kosztów.
- My na razie przygotowujemy się na dwa fronty, zamiennie korzystamy z obu tłumików, gdyż nadal nie mamy pewności jak zakończy się ten spór - dodaje. - Mam nadzieję, że zwycięży rozsądek. W każdym razie moje zdanie na temat nowych tłumików jest cały czas takie same.
Dobrucki przed Szczepaniakiem