Ostateczną decyzję o podziale pieniędzy podejmie prezydent miasta. Po 250 tysięcy dla Oderki i Kolejarza zaopiniowała rada sportu. - Opinia rady sportu jest oczywiście pomocna, ale nie wiążąca. W tym roku prezydent postanowił oprzeć się także na dodatkowych analizach dotyczących m.in. tego, w jaki sposób pieniądze są wykorzystywane przez kluby, jaka część środków idzie np. na płace zawodników, a jaka na sprawy organizacyjne, ile wydawane jest na sprzęt, obiekty itd. Pod uwagę brane są także oczywiście osiągnięcia klubów, gdzie pojawiają się ich reprezentanci, czy w której lidze grają - poinformował rzecznik prezydenta Mirosław Pietrucha na łamach Gazety Wyborczej.
Źródło: Gazeta Wyborcza