- Trzeba się cieszyć z tego, co jest, bo narzekanie i tak nic nie da. W rozmowach z prezydentem prosiliśmy, aby tegoroczna dotacja była większa od zeszłorocznej, bo jeśli nie będzie, to tak naprawdę dostaniemy mniej. Nie precyzowaliśmy kwoty, otrzymaliśmy 30 tys. więcej, więc musimy być zadowoleni - powiedział Jerzy Drozd na łamach Gazety Wyborczej.
Sternik opolskiego klubu przyznaje, że dotacja nie zaspokoi w pełni potrzeb Kolejarza. - To około 20 procent, podczas gdy w innych klubach wsparcie miejskie stanowi 50, 60 czy nawet 70 procent całości pieniędzy klubowych. Z taką dotacją nie uda nam się spokojnie zamknąć tegorocznego budżetu. Ale nie ma innego wyjścia, będziemy musieli sobie jakoś radzić i znaleźć pieniądze z innych źródeł - stwierdził prezes opolskiego zespołu.
Źródło: Gazeta Wyborcza