Vaculik Polakiem, Baran menadżerem, T- Love w maju czyli echa konferecji w Tarnowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Martin Vaculik będzie jeździł jako młodzieżowiec, a Paweł Baran przejmuje rolę menadżera drużyny Tauron Azoty Tarnów. To główne tematy, które odbiły się szerokim echem w tarnowskim światku żużlowym po czwartkowej konferencji w salce klubowej ŻSSA Unia.

Najważniejszą informacją jaką miał do przekazania prezes ŻSSA Unia Bogdan Gurgul miała związek z osobą Martina Vaculika. Słowak, dla którego zarząd już od dłuższego czasu starał się załatwić polski paszport zdecydował się na ten krok dość niespodziewanie. Zwłaszcza, że prawo u naszych południowych sąsiadów jest bardzo restrykcyjne i umożliwia przejęcie innego obywatelstwa po uprzednim zrzeczeniu się słowackiego. A na to przecież jeszcze ostatnio Vaculik absolutnie nie chciał się zgodzić. - My ze swojej strony zrobiliśmy bardzo wiele. Od czternastego października wniosek leży już w kancelarii prezydenta. Piętnastego marca natomiast Martin Vaculik złożył pismo, w którym informuje, że jest zdecydowany na przyjęcie polskiego obywatelstwa. W tej chwili wszystko już leży w rękach prezydenta RP - poinformował.

W tej chwili ciężko wyrokować kiedy Martin będzie mógł startować w meczu jako polski młodzieżowiec. Być może uda się tego dokonać jeszcze przed fazą play off. W tej sytuacji najbardziej odetchną zapewne seniorzy, którym ubędzie poważny konkurent do miejsca w podstawowej siódemce

Inną ciekawą sprawą jaką sternik "Jaskółek" poruszył był skład sztabu szkoleniowego jaki będzie dowodził w czasie meczu ekipą Tauron Azotów Tarnów. Nastąpiła w nim jedna roszada, ale znaczna. Dotychczasowego menadżera Roberta Jabłońskiego w sprawowaniu tej funkcji zastąpił koordynator szkółki – Paweł Baran. Jabłoński dzielił swoje obowiązki z "menadżerką" Sebastiana Ułamka, a to nie zawsze spotykało się aprobatą. Dlatego też po zakończeniu ostatnich rozgrywek Jabłoński pożegnał się z pracą w klubie. Pozostałe dwa stanowiska nie uległy zmianie. Trenerem pozostał Marian Wardzała a kierownikiem Bartłomiej Pabjan.

Włodarze małopolskiego klubu już od początku sezonu będą także przygotowywać mnóstwo atrakcji dla kibiców. Natchnął ich do tego m.in. koncert Sidneya Polaka, który odbył się po finale Indywidualnych Mistrzostw Europy, a który mimo kiepskiej pogody zgromadził szerokie grono odbiorców. - Już pierwszego maja po spotkaniu z Caelum Stalą Gorzów Wielkopolski przygotowaliśmy dla kibiców koncert T - Love - jednego z najpopularniejszych zespołów w Polsce. Tydzień później po meczu z Unibaksem wystąpi William Jones, artysta, którego twórczości można było posłuchać na grudniowej prezentacji naszego zespołu. Piątego czerwca przy okazji spotkania z Unią Leszno, wspólnie z policją chcemy zorganizować Dzień Dziecka - zakomunikował wiceprezes zarządu Paweł Pawłowski.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)