- W ostatnich tygodniach było wiele zamieszania wokół tłumików homologowanych przez FIM. W chwili obecnej mogę powiedzieć, że nowe konstrukcje będą obowiązywać w cyklu Grand Prix, Drużynowym Pucharze Świata oraz we wszystkich krajowych zawodach rozgrywanych w Europie, wyłączając Polskę, gdzie sytuacja wciąż jest niepewna. Chciałbym również dodać, że nie zmienimy swojego stanowiska i homologowane przez nas tłumiki będą jedynymi dopuszczonymi do użytku w GP i DPŚ - powiedział Otto.
W żużlowym światku krążyła plotka, że bunt Polaków poskutkuje wykluczeniem ich z rozgrywek pod egidą FIM. - W interesie FIM jest dbanie o poziom sportowy naszych zawodów, dlatego nikomu nie będziemy stwarzać żadnych przeszkód - dodał dyrektor Komisji Wyścigów Torowych.
Przypomnijmy, że w środę władze polskiego speedwaya podjęły decyzję o wycofaniu reprezentacji Polski z udziału we wszystkich imprezach międzynarodowych.
Polacy zostali sami na placu boju o stare tłumiki