- Przywiozłem dwa kompletne motocykle i wraz z moją ekipą je dostrajamy - informuje Kling w rozmowie z portalem sportopolski.pl - Zostaję w Polsce do niedzieli. Jeśli będzie taka możliwość zrobię jeszcze parę kółek na opolskim torze, a jeśli nie, to być może pojeżdżę w innym mieście. Nie będę mógł niestety być na przyszłotygodniowych treningach, gdyż czeka mnie bardzo dużo startów w Wielkiej Brytanii - dodaje.
W czwartek zespół Kolejarza odjechał w Pradze trening punktowany z miejscowym Olympem. Opolanie zwyciężyli 48:44, ale w ich szeregach zabrakło Klinga. Jak się okazuje, niespełna 24-letni zawodnik w ogóle nie wiedział o tym spotkaniu. - Nie wiedziałem, że drużyna jedzie do Czech, bo też bym się zabrał. Środa była więc dniem straconym i miałem nadzieję, że odbędzie się jakiś trening w czwartek - powiedział.
Źródło: sportopolski.pl.