- Z treningu na trening czuję się coraz pewniej na motocyklu. Przed nami jeszcze cztery sparingi, także powinienem się dobrze "rozjeździć" i być gotowy na początek sezonu. Mam nadzieję, że mój pierwszy mecz w polskiej lidze będzie udany - powiedział w rozmowie z naszym portalem Emil Pulczyński.
Junior toruńskich Aniołów w sparingu przeciwko Polonii Bydgoszcz bardzo pewnie wygrywał swoje biegi. - W pierwszym biegu wszystko poszło po mojej myśli. W drugim starcie nieco przekombinowałem z przełożeniem. Do następnego biegu wybrałem wcześniejsze ustawienia i wtedy wyraźnie byłem znacznie szybszy.
Jak młody torunianin ocenia szanse Unibaksu w nadchodzącym sezonie? - Według mnie skład mamy bardzo dobry, jednak nazwiska nie jeżdżą. Każdy zespół wysoko stawia sobie poprzeczkę. Wszystkie kluby chcą wypaść jak najlepiej i awansować do rundy play-off. Mam nadzieję, że naszej ekipie to zadanie się uda - stwierdził.
Jak przyznał Emil Pulczyński atmosfera w zespole Jana Ząbika poprawiła się w porównaniu do ubiegłorocznego sezonu. - W zeszłym roku atmosfera w drużynie nie była najlepsza. Teraz jest inaczej. Na sparingach i treningach widać, że wszyscy świetnie się rozumiemy. Dużą rolę w uzyskaniu takiej sytuacji odegrały nasze liczne spotkania w trakcie zimy. Liczę na to, że będzie tak dalej w przyszłości. Musimy tworzyć jedną drużynę, pomagać sobie nawzajem i wtedy na pewno wszystko pójdzie po naszej myśli - zakończył.
Emil Pulczyński przed Szymonem Woźniakiem i Kamilem Pulczyńskim