Nie było się z kim ścigać - relacja z treningu punktowanego Stelmet Falubaz Zielona Góra - Ostrovia Ostrów Wlkp.

Stelmet Falubaz w rozegranym w czwartek na torze przy ulicy Wrocławskiej treningu punktowanym nie dał żadnych szans ekipie z Ostrowa Wielkopolskiego. Zielonogórzanie wygrali niezwykle przekonywająco, bo aż 70:20.

Na dobrą sprawę o czwartkowym treningu punktowanym można powiedzieć tylko tyle, że się odbył. Zawody nie dostarczyły większych emocji dość licznie jak na tego typu imprezę zgromadzonej publiczności. Nie wynikało to jednak ze źle przygotowanego toru, czy nieudanej zmiany geometrii. Na torze nie było walki ze względu na różnicę klas, jaka dzieliła dwa zespoły. O tym, czy przebudowa owalu wicemistrzów Polski okazała się udana, przekonamy się dopiero w przyszłości.

W ekipie zielonogórskiej na pochwałę zasłużyli wszyscy zawodnicy. Andreas Jonsson, Greg Hancock, Rafał Dobrucki, Piotr Protasiewicz i Patryk Dudek zdobyli czyste lub też płatne komplety punktów. Poza jedną wpadką świetnie spisał się również Jonas Davidsson. Na szczególne słowa uznania zasłużył natomiast Kacper Rogowski. Młody zielonogórzanin wraz z bonusami zdobył 9 punktów i wygrywał z o wiele bardziej doświadczonymi rywalami.

- Nie przesadzajmy może, że ten sparing był kluczowy dla obsadzenia drugiego miejsca w biegu juniorskim. W tym momencie Kacper Rogowski jest dla mnie lepszym zawodnikiem niż Adam Strzelec. Nie ma jednak tak, aby była jakaś wielka konkurencja pomiędzy tymi dwoma żużlowcami. Mogłoby to się źle skończyć. Zobaczymy, jeszcze jutro pojeździmy i wtedy podejmę decyzje, kto dołączy do Patryka Dudka - powiedział po zawodach trener Stelmet Falubazu, Marek Cieślak.

Wśród gości raczej nikt nie zasłużył na pochwałę. Dość powiedzieć, że żaden z zawodników nie wygrał indywidualnie biegu, a najwyższą zdobyczą punktową były 3 "oczka" zdobyte przez Mariusza Staszewskiego, Aleksieja Charczenko, Mariusza Węgrzyka i Tobiasa Kronera.

- Tu nie chodziło o wynik. Chciałbym podkreślić, że przyjechaliśmy tutaj przed ważnym spotkaniem, które mamy w niedzielę w Pile. Widać było oczywiście różnicę klas pomiędzy nami i drużyną z Zielonej Góry. Doskonale wiemy, w którym miejscu jesteśmy - stwierdził szkoleniowiec Ostrovii Ostrów, Jan Grabowski.

Następny mecz kontrolny Stelmet Falubazu już w piątek. O godz. 15:00 na torze przy ulicy Wrocławskiej wicemistrzowie Polski podejmą ekipę GTŻ-u Grudziądz.

Punktacja:

ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. - 20

1. Aleksiej Charczenko - 3 (1,1,-,1)

2. Zbigniew Czerwiński - 0 (0,-,d,u)

3. Adrian Gomólski - 2 (0,2,0,-,d)

4. Mariusz Staszewski - 3 (1,0,2,-)

5. Mariusz Węgrzyk - 3 (2,1,-,d)

6. Łukasz Sówka - 1 (1,-,0,-,0)

7. Władimir Borodulin - 2+1 (0,1*,1)

R1. Tobias Kroner - 3 (0,2,1)

R2. Emil Idziorek - 1 (0,1)

R3. Sebastian Brucheiser - 2 (1,1,0)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 70

9. Andreas Jonsson - 9 (3,3,3,-)

10. Jonas Davidsson - 10+3 (2*,2*,1,3,2*)

11. Greg Hancock - 12+3 (2*,2*,2*,3,3)

12. Rafał Dobrucki - 12 (3,3,3,3)

13. Piotr Protasiewicz - 9 (3,3,3,-)

14. Patryk Dudek - 10+2 (3,-,-,2*,2*,3)

15. Kacper Rogowski - 6+3 (2*,0,2*,2*)

R1. Adam Strzelec - 2 (1,1)

Bieg po biegu:

1. Dudek, Rogowski, Sówka, Borodulin 5:1

2. Jonsson, Davidsson, Charczenko, Czerwiński 5:1 (10:2)

3. Dobrucki, Hancock, Staszewski, Gomólski 5:1 (15:3)

4. Protasiewicz, Węgrzyk, Borodulin, Rogowski 3:3 (18:6)

5. Dobrucki, Hancock, Charczenko, Kroner 5:1 (23:7)

6. Protasiewicz, Gomólski, Strzelec, Staszewski 4:2 (27:9)

7. Jonsson, Davidsson, Węgrzyk, Sówka 5:1 (32:10)

8. Protasiewicz, Dudek, Brucheiser, Czerwiński (d) 5:1 (37:11)

9. Jonsson, Staszewski, Davidsson, Gomólski 4:2 (41:13)

10. Dobrucki, Hancock, Borodulin, Idziorek 5:1 (46:14)

11. Davidsson, Kroner, Strzelec, Czerwiński 4:2 (50:16)

12. Hancock, Dudek, Charczenko, Sówka 5:1 (55:17)

13. Dobrucki, Rogowski, Brucheiser, Węgrzyk (d) 5:1 (60:18)

14. Dudek, Rogowski, Kroner, Gomólski (d) 5:1 (65:19)

15. Hancock, Davidsson, Idziorek, Brucheiser 5:1 (70:20)

Widzów: ok. 2 tys.

Komentarze (0)