Paweł Zmarzlik: Jesteśmy dobrej myśli

Gorzowscy juniorzy w meczu w Rzeszowie nie zaprezentowali się najlepiej. Po kilku dniach treningów widać już poprawkę w wynikach Pawła Zmarzlika, który dobrze pokazał się w piątkowym treningu punktowanym z bydgoską Polonią, który miał miejsce przy okazji prezentacji zespołu.

Dawid Lis
Dawid Lis

Paweł Zmarzlik w piątek zaprezentował się przyzwoicie. Młodzieżowiec Caelum Stali zdobył 6 punktów oraz 2 bonusy. Mimo tego, że był to zaledwie trening punktowany z drużyną z Bydgoszczy to jest on zadowolony z tego występu. - Jestem podbudowany psychicznie - mówił junior "żółto-niebieskich".

W pierwszym swoim starcie lepszy od Zmarzlika okazała się Szymon Woźniak, jednak zawodnik gorzowskiej Stali wie jaki popełnił błąd i przyznał się do niego. - Wiem jaki popełniłem błąd w pierwszym starcie. Przede wszystkim to dlatego, że nie wygrałem startu - komentował starszy z braci Zmarzlików. - Później tych błędów nie robiłem, i było widać już lepsze starty w moim wykonaniu - dodaje.

Junior Caelum Stali zaznacza, że ma nadzieję na podobny wynik w niedzielnym pojedynku. Jak sam mówi, wie jakie były błędy i co należy poprawić. - Mam nadzieję, że w niedzielę będzie jeszcze lepiej. Wiem, co było źle i wiem, w którą stronę iść z ustawieniami - mówił Paweł Zmarzlik.

Gorzowscy żużlowcy nie popisali się w pierwszej kolejce. Na inaugurację "żółto-niebiescy" przegrali w Rzeszowie, gdzie byli stawiani w roli faworytów. Po tej porażce chwilę odpoczynku od motocykli mieli zawodnicy Stali, jednak od pewnego czasu ambitnie trenują, aby w niedzielę godnie się zaprezentować. - Trenowaliśmy w środę, czwartek i piątek. Na sobotę również planowany jest trening, a także w niedzielę przed meczem - mówił o planie treningów najstarszy z gorzowskich młodzieżowców.

Paweł Zmarzlik z treningu na trening prezentuje się coraz lepiej. Jednak wciąż zaznacza, że czasu na przygotowanie do sezonu miał nieco mniej niż koledzy. Zawodnik gorzowskiej Stali w sierpniu zanotował upadek, który zakończył jego sezon przedwcześnie. Po kilku miesiącach przerwy Zmarzlik wrócił do treningów oraz startów. - Wiadomo, że jestem po kontuzji i mam jeszcze mało jazdy. Widać po wynikach, że im więcej jazdy tym jest lepiej. Brakuje mi trochę jazdy - ocenia żużlowiec.

W piątek podczas oficjalnego otwarcia stadionu im. Edwarda Jancarza oraz prezentacji Caelum Stali na sezon 2011 gorzowscy żużlowcy mieli okazję do treningu punktowanego z Polonią Bydgoszcz. - Fajnie, ze była okazja do pościgania się - mówił z uśmiechem Paweł Zmarzlik. Młody zawodnik popełnił podczas tych zawodów kilka drobnych błędów, ale szybko się zorientował jakie wnioski należy wyciągnąć. - Wiem jakie popełniłem błędy, a także wiem jakie wyciągnąć wnioski - dodaje.

W najbliższą niedzielę Caelum Stal Gorzów podejmie na własnym obiekcie zawodników Włókniarza Częstochowa. Włókniarza, który w minioną niedzielę napsuł krwi mistrzom Polski, którzy przyjechali na inaugurację pod Jasną Górę. Po słabej postawie "żółto-niebieskich" w Rzeszowie, teraz przychodzi czas i okazja, aby się zrehabilitować swoim kibicom. - Jesteśmy dobrej myśli - zakończył Paweł Zmarzlik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×