Plecy 24-latka na Brandon Stadium oglądać musieli m.in. liderzy Panter - Troy Batchelor oraz Nicki Pedersen. - To był prawdopodobnie najlepszy występ Edwarda Kennetta, jaki widziałem. Już dawno nie był tak zadziorny i szybki, co jest znakomitym prognostykiem na zbliżający się dla nas sezon - powiedział Alun Rossiter - menadżer Coventry Bees.
Pszczołom udało się zmazać plamę po czwartkowej klęsce na torze w Peterborough, kiedy to uległy Panterom aż 62:30. - Początek w naszym wykonaniu był trochę nerwowy ze względu na nieudany wcześniejszy mecz, ale zawodnicy powoli stają się jednością i to jest bardzo dobry znak - dodał "Rosco".
Przypomnijmy, że klubowym kolegą Edwarda Kennetta jest Przemysław Pawlicki, którego zabrakło jednak w ostatnim spotkaniu Coventry Bees. Pierwszy ligowy mecz w sezonie 2011 Pszczoły odjadą 15 kwietnia, a ich rywalem będzie zespół Krzysztofa Kasprzaka - Birmingham Brummies.
Edward Kennett wrócił do wysokiej formy?