Rafał Szombierski: Na niedzielę będę gotowy

Rafał Szombierski swój udział w wyjazdowym meczu Włókniarza w Gorzowie zakończył po dwóch startach i udał się do szpitala. Szumina uskarżał się na ból kręgów szyjnych. Zawodnik opowiedział o swoim stanie zdrowia.

- Przeszedłem serię badań, uczęszczam na masaże, różne zabiegi i ogólnie pracuję nad tym, aby ból jak najszybciej ustąpił. Na razie jeszcze go odczuwam, więc nie mogę powiedzieć, że wszystko jest już w porządku. Lekarz przepisał mi też leki w postaci tabletek, które mają pomóc mi w powrocie do zdrowia - poinformował zawodnik Włókniarza Częstochowa, Rafał Szombierski.

Wychowanek rybnickiego klubu zapewnił, że nie ma ryzyka, aby zabrakło go w niedzielnym spotkaniu Lwów ze Stelmet Falubazem Zielona Góra, który zostanie rozegrany awansem. - Nie będę ukrywać, że mój kark jest obolały. Pewnie jakiś wpływ na ten uraz miał upadek w ostatnim biegu w meczu z Unią Leszno, jednak generalnie mam dyskopatię i bodajże piąty oraz szósty kręg szyjny uciska rdzeń kręgowy, co wywołuje ból. Mogę zapewnić, że na niedzielę będę gotowy i dam z siebie wszystko w meczu z Falubazem. O to można być spokojnym - przekazał "Szumina".

Ulubieniec częstochowskiej publiczności nie zapomniał o swoich fanach, którzy licznie życzą mu powrotu do zdrowia. - Przy okazji serdecznie dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia, jakie otrzymałem od kibiców. Chciałbym ich również pozdrowić - zakończył Rafał.

Komentarze (0)