Wychowanek leszczyńskich Byków w ubiegłym roku przywdziewał kevlar ekipy z Coventry, ale w przerwie zimowej przeniósł się do Birmingham. - Praca z Krzysztofem to była czysta przyjemność. Jestem pewien, że będzie on bardzo zdeterminowany, żeby pokazać jak dobrze potrafi sobie radzić na naszym torze - powiedział popularny "Rosco".
Piątkowy mecz będzie dla gospodarzy pierwszym ligowym pojedynkiem w tym sezonie. Goście odjechali natomiast do tej pory w Elite League trzy spotkania i z dorobkiem trzech punktów zajmują siódme miejsce w tabeli. - Jestem przekonany, że wszyscy nasi zawodnicy za wywalczony przed rokiem tytuł zostaną ciepło przywitani przez kibiców. Musimy być jednak świadomi siły naszych przeciwników, ponieważ na pewno nie oddadzą nam punktów bez walki. Po zeszłotygodniowych sparingach byłem zadowolony ze swoich jeźdźców, ale teraz zaczyna się liga - dodał Rossiter.
Forma Krzysztofa Kasprzaka na Wyspach jest w tym roku bardzo nierówna. We wtorkowym meczu z The Lakeside Hammers "KK" wywalczył w pięciu startach 14+1 punktów, ale kilka dni wcześniej na torze w Eastbourne zainkasował zaledwie 2 oczka i bonus, pojawiając się pod taśmą czterokrotnie.
Czy Krzysztof Kasprzak w glorii zwycięzcy powróci do Coventry?