Komisja Orzekająca Ligi po odbyciu w dniu 16.04.2011 posiedzenia w sprawie naruszenia przez klub Unia Leszno SSA przepisów regulaminowych dotyczących przygotowania toru do zawodów do meczu Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów rozegranego w dniu 10.04.2011 podjęła Orzeczenie KOL 1_2011 uznając winę obwinionego klubu. Treść orzeczenia wraz z uzasadnieniem w załączeniu.
O R Z E C Z E N I E
Komisji Orzekającej Ligi
Komisja Orzekająca Ligi jako organ dyscyplinarny Spółki z o.o. Ekstraliga Żużlowa z siedzibą w Bydgoszczy, działająca w składzie:
1/ Łukasz Szmit - przewodniczący,
2/ Przemysław Nasiukiewicz - członek,
3/ Ryszard Głód - członek,
- na posiedzeniu w dniu 16 kwietnia 2011 r. w Bydgoszczy, w sprawie naruszenia przez Unia Leszno SSA art. 331 pkt 18a Regulaminu Sportu Żużlowego (zw: dalej RSŻ) oraz art. 331 pkt 50 RSŻ w związku z meczem II rundy DMP rozegranego pomiędzy drużynami Unia Leszno a PGE Marma Rzeszów w Lesznie w dniu 10 kwietnia 2011 r., po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym,
- na podstawie art. 318 ust. 1 w zw. z art. 331 pkt 18a oraz pkt 50 RSŻ
o r z e k a:
1/ winę obwinionego klubu Unia Leszno SSA w naruszeniu art. 331 pkt 18a RSŻ, tj. za nieregulaminowy stan toru stwierdzony przez sędziego zawodów,
2/ winę obwinionego klubu Unia Leszno SSA w naruszeniu art. 331 pkt 50 RSŻ, tj. błąd w sztuce przygotowania toru do zawodów,
- oraz na podstawie art. 311 pkt 6 RSŻ
- wymierza, za czyn opisany w pkt 1 sentencji niniejszego orzeczenia karę pieniężną w wysokości 15.000,00 złotych
- wymierza, za czyn opisany w pkt 2 sentencji niniejszego orzeczenia karę pieniężną w wysokości 25.000,00 złotych oraz zawieszenie licencji kierownika zawodów Henryka Benenowskiego na okres 6 miesięcy.
P o u c z e n i e:
Orzeczenie to nie jest prawomocne, podlega ono – na mocy art. 319 ust. 3 RSŻ – zaskarżeniu na piśmie do Trybunału Związku, za pośrednictwem Komisji Orzekającej Ligi w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego orzeczenia. Przy czym odwołanie nie wstrzymuje wykonania orzeczenia.
Ponadto stosownie do art. 329 ust. 5 RSŻ wszelkie:
1) zawarte w orzeczeniu dyscyplinarnym postanowienia, obowiązki do wykonania lub nakazy, muszą zostać wykonane w terminie 14 dni od daty otrzymania orzeczenia, chyba że organ dyscyplinarny wyznaczył inny termin,
2) nałożone w orzeczeniu dyscyplinarnym kary pieniężne lub odszkodowania muszą być wpłacone na konto ZG PZM, SE, klubu lub osoby, której przysługują w terminie 14 dni od daty otrzymania orzeczenia
pod rygorem automatycznego zawieszenia obwinionego do czasu wykonania nałożonych obowiązków, nakazów oraz uiszczenia kar lub odszkodowań.
Łukasz Szmit - przewodniczący, /-/
Przemysław Nasiukiewicz - członek. /-/
Ryszard Głód - członek, /-/
U z a s a d n i e n i e
Przedmiotem postępowania dyscyplinarnego w niniejszej sprawie było ustalenie czy Unia Leszno SSA popełniła błąd w sztuce przygotowania toru do meczu II rundy DMP pomiędzy drużynami Unia Leszno a PGE Marma Rzeszów rozegranego w dniu 10 kwietnia 2011 r. w Lesznie oraz to czy sędzia zawodów stwierdził nieregulaminowy stan toru.
W toku niniejszego postępowania zapoznano się z materiałem dowodowym m.in. w postaci:
1) sprawozdania sędziego Tomasza Proszowskiego z zawodów żużlowych,
2) wpisu nr 2/2011 dokonanego przez sędziego Tomasza Proszowskiego do książki toru Unii Leszno SSA
3) pisemnych wyjaśnień Janusza Dziobaka - Kierownika Sekcji Żużlowej Speedway Stal Rzeszów SA z dnia 13 kwietnia 2011 r.
4) pisemnych wyjaśnień sędziego zawodów - Tomasza Proszowskiego z dnia 13 kwietnia 2011 r.
5) pisemnych wyjaśnień obwinionego klubu z dnia 13 kwietnia 2011 r.
6) artykułem pt. "Arbiter meczu Unia - PGE Marma: Tor nie był przygotowany idealnie." zamieszczonego na portalu www.sportowefakty.pl,
7) materiałów wideo z meczu II rundy DMP pomiędzy drużynami Unia Leszno a PGE Marma Rzeszów rozegranego w dniu 10 kwietnia 2011 r. w Lesznie
Analizując zebrane w trakcie niniejszego postępowania dowody stwierdzić należy, iż tor nie został odebrany przez sędziego zawodów w regulaminowym czasie odbioru toru. Ze sprawozdania sędziego wynika nadto, że "przed zawodami tor został zbronowany równo na całej szerokości i długości toru oraz został bardzo mocno domoczony, co ze względu na coraz niższą temperaturę powietrza spowodowało, że do samego rozpoczęcia zawodów musiała być przeprowadzana gruntowna kosmetyka, aby tor nadawał się do rozpoczęcia zawodów. Jednak w trakcie zawodów na torze robiły się na łukach koleiny, dziury i wyrwy co powodowało częstszą kosmetykę toru, co wydłużało zdecydowanie czas trwania zawodów."
W kontekście powyższego KOL wskazuje, że zgodnie z art. 15 ust 1 Regulaminu organizacyjnego rozgrywek DMP (tekst jednolity z dnia 02.01.2011) sędzia dokonuje odbioru toru do zawodów na jedną godzinę przed godziną rozpoczęcia meczu.
Nie ma wątpliwości, iż sędzia zawodów nie odebrał toru w czasie regulaminowym. Z powyższego wynika, że zdaniem sędziego w momencie regulaminowego odbioru toru, tor ten nie spełniał wymagań wskazanych w art. 9 ust. 1 Regulaminu organizacyjnego rozgrywek DMP (tekst jednolity z dnia 02.01.2011). W myśl tego przepisu tor musi być tak przygotowany do zawodów, aby nawierzchnia zapewniała płynną jazdę i możliwość wyprzedzania na całej długości i szerokości toru.
Nadto KOL podkreśla, iż zgodnie z pkt 079.3.5. załącznika 079 Normy dla Torów do Wyścigów Torowych tor powinien być właściwie nawodniony odpowiednio wcześniej przed zawodami w celu zapewnienia satysfakcjonującej rywalizacji i ochrony publiczności oraz zawodników przed kurzem.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż tor był za bardzo nawodniony, zawodnicy mieli problemy z przyczepnością na torze czego skutkiem było aż 5 upadków zawodników podczas meczu. Z zapisu filmowego meczu wynika, że nawierzchnia nie zapewniała płynnej jazdy, zawodnicy nie czuli się pewnie nie torze i nie podejmowali walki na dystansie co sprawiło, iż widowisko nie spełniało wymogów satysfakcjonującej rywalizacji.
Biorąc powyższe pod uwagę, nie sposób zgodzić się z pisemnymi wyjaśnieniami Obwinionego, że "tor był przygotowany do zawodów w sposób prawidłowy. Był równo przyczepny na całej długości i szerokości, aby stwarzał zawodnikom warunki do walki (..)."
Po przeanalizowaniu materiału dowodowego nie można również podzielić stanowiska Obwinionego jakoby "powyższe (tj. prawidłowy stan toru - dod. KOL) potwierdził również sędzia zawodów Tomasz Proszowski." Skoro bowiem sędzia wprost w sprawozdaniu z zawodów wskazał, że tor nie został odebrany w regulaminowym czasie odbioru toru, to należy przyjąć, że nie spełniał on wymogów regulaminowych, o których była mowa powyżej.
Ponadto okoliczność, że zdaniem Obwinionego, goście nie zgłaszali zastrzeżeń do stanu toru zarówno przed zawodami jak i w ich trakcie, nie ma znaczenia dla kwestii uznania Obwinionego winnego w naruszeniu art. 331 pkt 18a RSŻ.
Na marginesie jednak KOL wskazuje, że podmiot prowadzący drużynę gości - Speedway Stal Rzeszów SA w pisemnym wyjaśnieniu wskazała, że tor był niewłaściwie przygotowany do zawodów. Nawierzchnia przygotowana przez Obwinionego była niejednolita na całej szerokości toru, tworząc miejscami niebezpiecznie przyczepne odcinki.
W związku z powyższym uznać należy, iż Obwiniony ponosi odpowiedzialność za naruszenie art. 331 pkt 18 lit. a) tj. za nieregulaminowy stan toru stwierdzony przez sędziego zawodów. Można Obwinionemu przypisać winę za zaistniałe naruszenie przepisów RSŻ co najmniej w postaci rażącego niedbalstwa.
Ponadto wskazać należy, iż swoim działaniem Obwiniony wypełnił również przesłanki wskazane w art. 331 pkt 50 RSŻ tj. popełnienie błędu w sztuce przygotowania toru do zawodów.
Jak zresztą przyznał Obwiniony w pisemnych wyjaśnieniach "jest kwestią powszechnie znaną, że zawodnicy naszego klubu preferują tor przyczepny, który przed zawodami jest bronowany i polewany wodą. Być może w tym zakresie popełniliśmy mały błąd, albowiem warunki pogodowe nie były idealne i nawilgoceniu toru zmieniło się bardzo powoli, jednakże tor nie był niebezpieczny". Powyższe koresponduje z wyjaśnieniami pełnomocnika Obwinionego złożonymi na posiedzeniu KOL, który potwierdził że:
"Według mojej oceny tor przed zawodami był dobry - co potwierdza protokół z zawodów - i zawody mogły się odbyć. Mógł natomiast nastąpić błąd w sztuce. Ponieważ nie ma wątpliwości, że tor był mocno przemoczony".
W tym miejscu KOL wskazuje, że dla oceny naruszenia przepisu art. 331 pkt 50 RSŻ nie ma znaczenia fakt, że zdaniem Obwinionego tor nie był niebezpieczny, choć przebieg zawodów dowodzi czegoś zgoła odmiennego.
Zdaniem KOL nie ulega wątpliwości, że Obwiniony popełnił błąd w sztuce przygotowania toru. Nie biorąc pod uwagę warunków pogodowych doprowadził do przemoczenia toru, który w związku z tym nie nadawał się do widowiskowej i satysfakcjonującej jazdy zawodników. Tym samym naruszył wskazany wyżej art. 331 pkt 50 RSŻ.
Komisja Orzekająca Ligi wymierzając karę wzięła pod uwagę, w szczególności fakt wielokrotnego ukarania Obwinionego za naruszenie art. 331 pkt 18 RSŻ. KOL z urzędu posiada informację, iż Obwiniony został ukarany:
1) Decyzją dyscyplinarną Komisarza Ligi nr 2/2009 z dnia 27 kwietnia 2009 r. za naruszenie art. 331 pkt 17a RSŻ (obecny art. 331 pkt 18a RSŻ) w związku z art. 15. ust.1 Regulaminu organizacyjnego rozgrywek DMP, za co Obwinionemu została wymierzona kara pieniężna w wysokości 10.000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy.
2) Orzeczeniem KOL 2/2009 z dnia 25 lipca 2009 r. za naruszenie art. 331 pkt 17a (obecny art. 331 pkt 18a RSŻ) , za co została Obwinionemu wymierzona kara pieniężna w wysokości 5.000 zł,
3) Decyzją dyscyplinarną Komisarza Ligi nr 10/2010 z dnia 1 sierpnia 2010 r. za naruszenie art. 331 pkt 18a RSŻ w związku z art. 15. ust.1 Regulaminu organizacyjnego rozgrywek DMP, za co wymierzono Obwinionemu karę pieniężną w wysokości 5.000 zł w zawieszeniu na 6 miesięcy,
4) Decyzją dyscyplinarną Komisarza Ligi nr 17/2010 z dnia 4 listopada 2010 r. za naruszenie art. 331 pkt 18a RSŻ w związku z art. 15. ust.1 Regulaminu organizacyjnego rozgrywek DMP, za co została Obwinionemu wymierzona kara pieniężna w wysokości 5000 zł.
Można Obwinionemu przypisać winę za zaistniałe naruszenie przepisów RSŻ co najmniej w postaci rażącego niedbalstwa. Istotą błędu Obwinionego w nieprawidłowym przygotowaniu toru było wlanie na tor nadmiernej ilości wody i nie uwzględnienie przy pracach na torze panujących w tym dniu warunków pogodowych.
Biorąc pod uwagę, okoliczność, że stan toru jest jednym z czynników, który wpływa z jednej strony na widowiskowość zawodów, a z drugiej na bezpieczeństwo zawodników, KOL nie może przyzwalać na wielokrotne, powtarzające się naruszenia przepisów dotyczących sposobu przygotowania toru do zawodów. Zdaniem KOL od klubu, który od wielu lat utrzymuje się w najwyższej lidze polskiego żużla należy wymagać przynajmniej minimum staranności przy organizacji zawodów, w szczególności w zakresie prawidłowego przygotowania toru.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.
Łukasz Szmit - przewodniczący, /-/
Przemysław Nasiukiewicz- członek. /-/
Ryszard Głód - członek, /-/
Odpis niniejszego orzeczenia doręczyć:
1/ Unia Leszno SSA
2/ EŻ Sp. z o.o.,
3/ a/a.