Wojciech Zych: Miasto nam bardzo pomogło

 / Na zdjęciu: Martin Malek
/ Na zdjęciu: Martin Malek

Początkiem roku działacze krośnieńskich Wilków prosili kibiców sportu żużlowego z Krosna i nie tylko o pomoc w zebraniu środków finansowych potrzebnych na zakup sprzętu dla wychowanka klubu - Mateusza Wieczorka. - Cel został osiągnięty - informuje Wojciech Zych, wiceprezes klubu.

Na specjalne subkonto, utworzone przez KSM Krosno, fani łącznie wpłacili 1913,00 zł. Żużel jest sportem niesamowicie kosztownym i wymieniona kwota jest zbyt mała, aby można było za nią kupić choćby jeden dobrej klasy silnik. Działaczom udało się jednak załatwić pomoc, dzięki której Mateusz Wieczorek na starcie sezonu ma gotowe do jazdy dwa motocykle. Jak tego dokonali? - Bardzo dużo pomógł nam Urząd Miasta, który przekazał pieniądze za które zakupiono dwa kompletne motocykle od Adama Skórnickiego - informuje Wojciech Zych. - Pomoc ta jest dla nas bezcenna. Gdyby nie miasto, Mateusz na pewno nie byłby tak dobrze przygotowany pod względem sprzętowym do sezonu. W najbliższych dniach powinien mieć także uszyty nowy kombinezon, gdyż przez zimę znacznie urósł. Trzeba też nadmienić, że on sam w przerwie między sezonami nie próżnował, czego efektem będzie kilka firm reklamujących się na jego kevlarze - dodał wiceprezes klubu.

Działacz KSM Krosno jest również niezwykle wdzięczny za okazaną pomoc kibicom i zapewnia, że zebrane przez nich pieniądze się przydadzą. - Bardzo się cieszę z faktu, iż kibice zmobilizowali się i wpłacali pieniążki na konto Mateusza. Dzięki nim będziemy mogli w trakcie sezonu częściowo pokryć koszty eksploatacji sprzętu - tłumaczy.

Mateusz Wieczorek na motocyklu zakupionym od Adama Skórnickiego // fot. Daniel Zajdel

Początek sezonu dla Mateusza Wieczorka nie jest szczęśliwy, gdyż już na pierwszym treningu mocno się poobijał. - Taki jest żużel, ale wierzę, że dalsza część sezonu będzie dla niego bardziej udana. Jest to nasz wychowanek i wszystkim w Krośnie zależy, żeby się rozwijał jak najlepiej i przebił do składu - przekonuje Zych.

Dla młodego zawodnika oprócz dobrego sprzętu, ważne jest także to, aby mieć dużo jazdy. Jak to wygląd w przypadku młodzieżowca Wilków? - Jeśli chodzi o starty w zawodach, to na pewno nie jest kolorowo. Generalnie na południu Polski nie ma tylu juniorów co na zachodzie i nie mamy żadnej regionalnej ligi młodzieżowej. Staramy się jednak zapewnić Mateuszowi jak najwięcej jazdy. Tydzień temu trenował w Rzeszowie, w środę w Krośnie, z kolei w sobotę na pewno wystartuje w treningu punktowanym. W przyszłości trener Kwieciński będzie chciał z nim jeździć też do Tarnowa, aby jak najczęściej miał styczność z motocyklem i kontakt z innymi juniorami - tłumaczy wiceprezes KSM Krosno.

Komentarze (0)