Paweł Zmarzlik: Jeszcze przyjdzie jego czas

Dawid Lis 26 Kwietnia 2011, 08:39

Paweł Zmarzlik w meczu drugiej kolejki, kiedy to Caelum Stal na własnym obiekcie podejmowała ekipę Włókniarza Częstochowa, zanotował dwa upadki. Po drugim zderzenie z bandą junior gorzowskiego zespołu nie pojawił się już na torze. Okazuje się, że czekać go będzie operacja i kolejna dłuższa przerwa. - Obecnie czuję się dobrze, ale nie jest najlepiej z moim barkiem - ocenia Paweł Zmarzlik. - Mam uszkodzony staw barkowy i niezbędna jest operacja - dodaje.

Kiedy zawodnika żółto-niebieskich czeka zabieg? - We wtorek lekarze powiedzą mi kiedy odbędzie się operacja. Po tym czeka mnie rehabilitacja i będę starał się jak najszybciej wrócić na tor - tłumaczy. Jednak wiadomo, że taki zabieg wiąże się z dłuższą przerwą w startach. Jak długo starszego z braci Zmarzlików nie zobaczymy na torze? - W tej chwili trudno powiedzieć. Po zabiegu będzie to około 6-8 tygodni przerwy - komentuje.

Paweł Zmarzlik sezon 2010 zakończył wcześniej ze względu na kontuzję. W czasie zimy przygotowywał się do obecnego sezonu. Niecały miesiąc rozgrywek w sezonie 2011 za zawodnikami, a junior Caelum Stali znów musi odpocząć od jeżdżenia. - Ledwo co wyleczyłem jedną kontuzję, pojeździłem miesiąc i przytrafiła się następna kontuzja. Mam nadzieję, że limit pecha już wykorzystałem i będę teraz jeździł już bezkolizyjnie i zdrowie mi dopisze - patrzy optymistycznie w przyszłość Zmarzlik.

W Wielkanocny Poniedziałek na stadionie im. Edwarda Jancarza zmierzyły się ekipy gorzowskiej Stali oraz leszczyńskich Byków. W meczu z mistrzami Polski zadebiutował Bartosz Zmarzlik, młodszy brat Pawła. - Bartek dużo walczył na torze. Nie odstawał od rywali i w każdym biegu nawiązywał walkę - mówi o postawie brata Paweł Zmarzlik. - W jednym z biegów prawie udało mu się minąć Janusza Kołodzieja na kresce. W ostatnim swoim starcie zaprezentował się nieco słabiej, ale na dystansie dochodził rywali - opisuje starty Bartosza jego starszy brat.

Bartosz Zmarzlik to zawodnik, który 12 kwietnia skończył 16 lat i dopiero od tego momentu może startować w zawodach Speedway Ekstraligi. - Na pewno brakuje mu jeszcze obycia w ekstralidze, ale jeszcze przyjdzie jego czas i będzie zdobywał dużo punktów - ocenia Paweł. - Bartek ma dopiero 16 lat i nie wywierajmy zbyt dużej presji na nim. Pojechał dobrze w tym meczu, walczył z zawodnikami z Leszna i potrafił zdobyć punkt na seniorach - zakończył Paweł Zmarzlik, straszy z braci reprezentujących Caelum Stal.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>