Jak Byki radzą sobie w Toruniu?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najbliższą niedzielę zostanie rozegrana czwarta kolejka Speedway Ekstraligi. Toruńskie Anioły podejmą drużynowych mistrzów Polski - Unię Leszno. Byki podrażnione wysoką porażką przed niespełna tygodniem w Gorzowie z pewnością postarają się o korzystny dla nich wynik.

Leszczyńska drużyna jeszcze nigdy nie wygrała na Motoarenie, lecz ich potyczki z torunianami zawsze były bardzo emocjonujące. Dość powiedzieć, że najwyższa zdobycz Aniołów w starciu z Bykami na nowym obiekcie to zaledwie 51 punków. To właśnie z Unią Unibax rozegram swój pierwszy mecz ligowy na najnowocześniejszym stadionie żużlowym świata. Byki przegrały wtedy 42:48, a Leigh Adams został pierwszym rekordzistą nowego toru. To właśnie za sprawą dobrych występów Australijczyka Unia zawsze zdobywała na Motoarenie okazałą liczbę punktów.

Od czasów powstania nowego stadionu w Toruniu gospodarze podejmowali leszczynian trzykrotnie. W 2009 mecz zakończył się wspomnianym już rezultatem 42:48. Rok później drużyny te spotkały się na Motoarenie dwukrotnie. Za pierwszym razem podczas ligowej kolejki Unibax przerwał passę 11 wygranych Byków z rzędu wygrywając 51:39. Kolejne spotkanie miało miejsce już w półfinale play-off. Po raz kolejny Aniołom udało się wygrać spotkanie, tym razem w najmniejszym z możliwych stosunków - 46:44. Warto zauważyć, że z 44 zdobytych przez leszczynian punktów aż 41 padło łupem trójki Hampel, Kołodziej, Adams. Po minimalnej przegranej w Toruniu Unia szybko odrobiła straty na własnym torze i wyeliminowała Unibax z walki o złoty medal.

Jarosław Hampel

"Mały" zawsze dobrze radził sobie na toruńskim owalu. Świadczy o tym chociażby fakt, że zawsze osiągał na nim dwucyfrowe wyniki. W 2009 roku podczas meczu ligowego wywalczył tam 10 punktów oraz jeden bonus. Rok później na jego koncie ponownie widniała liczba 10, tym razem jednak bez punktu bonusowego. Jego najlepszy występ na Motoarenie to dotychczas półfinał DMP 2010 gdy w 6 startach Hampel zgromadził 15 "oczek" oraz bonus. Ponadto podczas Grand Prix w Toruniu stanął na najniższym stopniu podium, inkasując 15 punktów.

Średnia wyjazd 2010: 2,24

Średnia w Toruniu (2009-2010): 2,06

Janusz Kołodziej

Dla "Koldiego" Motoarena z pewnością kojarzy się głównie z finałem indywidualnych mistrzostw Polski w 2009 roku, w którym zajął 3 miejsce zdobywając tym samym brązowy medal. Przed nim znaleźli się Tomasz Gollob oraz Krzysztof Kasprzak. W 2010 roku Kołodziej dwukrotnie zmierzył się z Aniołami na torze w Toruniu. W pierwszym starciu był najjaśniejszym punktem leszczyńskiej ekipy zdobywając 13 punktów oraz 2 bonusy. Jeszcze lepszy występ zaliczył przy okazji półfinału Ekstraligi, w którym wywalczył 15 punktów oraz 2 bonusy i po raz kolejny był najskuteczniejszym zawodnikiem Byków.

Średnia wyjazd 2010: 2,4

Średnia w Toruniu (2010): 2,58

Damian Baliński

"Bally" z pewnością nie uważa stadionu w Toruniu za jeden ze swoich ulubionych. Podczas finały IMP w 2009 zaliczył tam groźny upadek, a jego wyniki w spotkaniach ligowych znacznie odbiegają od ogólnej średniej punktowej tego zawodnika. W 2009 roku zdobył tam 1 punkt oraz bonus startując w 3 biegach. Rok później podczas meczu ligowego było niewiele lepiej, gdyż Baliński na Motoarenie wywalczył 3 punkty, ponownie startując jedynie trzykrotnie. Jego najgorszy występ to półfinał Ekstraligi, gdy w 4 biegach nie udało mu się wywalczyć ani jednego punktu. Ulubieniec leszczyńskich kibiców z pewnością liczy na przełamanie fatalnej passy na toruńskim torze.

Średnia wyjazd 2010: 1,65

Średnia w Toruniu (2009-2010): 0,5

Troy Batchelor

Ambitny Australijczyk podobnie jak Baliński odnotowuje bardzo słabe występy na toruńskim torze. W minionym sezonie zdobył tam 2 punkty podczas meczu ligowego oraz 1 punkt i bonus podczas półfinału Ekstraligi.

Średnia wyjazd 2010: 1,48

Średnia w Toruniu (2010): 0,67

Jurica Pavlic

Młody Chorwat znakomicie spisuje się w swoim pierwszym "seniorskim" sezonie. Po bardzo dobrym meczu w Lesznie, w którym pokonał m.in. Jasona Crumpa, zaliczył całkiem udany występ w wyjazdowym starciu w Gorzowie, gdzie w ostatnim biegu pokonał duet Pedersen - Gollob i był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Byków. Występy "Jury" na torze w Toruniu pozostawiają jednak wiele do życzenia. Mimo iż w 2009 roku wygrał pierwszy bieg ligowy na nowym stadionie, później nie wywalczył już ani jednego punktu. Rok 2010 był niewiele lepszy. W meczu ligowym zdobył 3 punkty oraz bonus. W półfinale zaliczył jednak występ podobny do Balińskiego, nie dowożąc do mety ani jednego punktu.

Średnia wyjazd 2010: 1,24

Średnia w Toruniu (2009-2010): 0,7

Sławomir i Tobiasz Musielak

Starszy z braci Musielaków w Toruniu startował dwukrotnie w 2010 roku. W meczu ligowym zdobył 1 punkt w biegu juniorskim. Półfinał był dla niego nieco lepszy, gdyż wywalczył o jedno "oczko" więcej, ponownie jednak w walce z juniorami. Tobiasz Musielak nie miał jeszcze okazji zaprezentować się kibicom na Motoarenie. Fani Byków mogą być jednak pewni, że młodszy junior Unii zrobi wszystko, by jego drużyna w Toruniu osiągnęła jak najlepszy rezultat.

Źródło artykułu: