Chcieliśmy sprawić niespodziankę - komentarze po meczu Unibax Toruń - Unia Leszno

W niedzielę na toruńskiej MotoArenie doszło do rozegrania IV kolejki Ekstraligi. Unibax Toruń pokonał Unię Leszno 50:40. Oto co powiedzieli na pomeczowej konferencji prasowej zawodnicy oraz szkoleniowcy obu ekip.

Jarosław Hampel (Unia Leszno): Gospodarze jechali dzisiaj bardzo dobrze. Wiedzieli jak wygrywać biegi i byli zespołem mocniejszym. Staraliśmy się dotrzymywać im tempa, ale nie do końca nam to wychodziło, ponieważ popełnialiśmy zbyt wiele błędów. Toruń to mocny zespół, zwłaszcza na własnym obiekcie gdzie są bardzo szybcy. Chcieliśmy sprawić niespodziankę, ale nie udało się, cóż taki jest ten sport, gratuluje wygranej gospodarzom.

Jan Ząbik (trener Unibaksu Toruń): Na początku przegrywaliśmy starty, leszczynianie byli szybsi od nas. Ciężko ich było gonić na dystansie, kiedy dobrze startowali. Później zrobiliśmy poprawki w motocyklach, mieliśmy lepsze starty i było widać walkę. Cały zespół pojechał dobrze, także gratulacje dla nich, na pewno też dla Leszna bo oba zespoły stworzyły dobre widowisko, było dużo mijanek, a o to chodzi w tym sporcie.

Roman Jankowski (trener Unii Leszno): Staraliśmy się dzisiaj pojechać jak najlepiej, ale mieliśmy trochę przetrzebiony skład. Janusz Kołodziej jechał po upadku w Grand Prix, po którym jest poobijany, co było widać na torze. Zawiódł mnie dzisiaj Jurica Pavlić, ponieważ ostatni mecz na torze w Lesznie pojechał bardzo dobrze. Zmieniłem także ustawienie par, ale niewiele to dało i przegraliśmy, gratuluję Toruniowi. My jedziemy dalej, nie poddajemy się, kolejny mecz przed nami.

Chris Holder (Unibax Toruń): To był dobry mecz dla nas, dla mnie także, ale trochę nierówno jechałem. Raz potrafiłem wygrać, a raz dojechać ostatni. Myślę, że 10 punktów przewagi to dobry wynik, włożyliśmy w ten mecz spory wysiłek. Leszno to mocny zespół, dlatego myślę, że to co osiągnęliśmy to dobry rezultat.

Komentarze (0)