Co prawda częstochowianie wygrali tylko jedno spotkanie, ale w pozostałych meczach rywale musieli ostro pracować na dwa punkty. Mimo to wielu kibiców zarzuca błędy taktyczne Jarosławowi Dymkowi i po słabszych występach Petera Karlssona oczekuje wystawienia do składu Patricka Hougaarda. - Szczerze powiem, że oglądaliśmy Patricka w meczu w Szwecji i dobre biegi przeplata słabymi. Trzeba mieć świadomość, że wystawienie młodego, niesprawdzonego zawodnika to spore ryzyko - stwierdził Marian Maślanka na łamach Gazety Wyborczej.
W niedzielę Lwy czeka pojedynek z PGE Marmą Rzeszów. Przed tym spotkaniem wielu częstochowskich kibiców jest ogromnymi optymistami i oczekuje łatwej wygranej. Tego hurraoptymizmu nie podziela prezes Włókniarza. - Crump w lidze przegrał chyba ze dwa biegi, Richardson zna nasz tor doskonale, w dobrej dyspozycji jest Chris Harris, do tego mają bardzo dobrego juniora Dawid Lamparta. I to ma być słaby rywal? - powiedział Maślanka.
Źródło: Gazeta Wyborcza