Skontaktowaliśmy się z Markiem Wojaczkiem, aby poprosić o komentarz do tej decyzji. - Trudno mi to komentować, bo nic mi na ten temat nie wiadomo - przyznał sędzia. - Być może ta gazeta wie lepiej, ze mną nikt się w tej sprawie nie kontaktował - dodał.
Źródło artykułu: