O drugie zwycięstwo w lidze - zapowiedź meczu Włókniarz Częstochowa - PGE Marma Rzeszów

Jedno zwycięstwo i cztery porażki - to dotychczasowy bilans częstochowskiego Włókniarza w rozgrywkach Speedway Ekstraligi. Lepiej wiedzie się PGE Marmie Rzeszów, która oprócz zwycięstwa wywalczyła cenny remis we Wrocławiu. Która z tych ekip okaże się lepsza w bezpośrednim starciu?

W nadchodzącą niedzielę, 8 maja, częstochowski Włókniarz podejmie PGE Marmę Rzeszów. Żurawie pod Jasną Górę zawitają zapewne z nieco minorowymi minami. Byli oni bowiem o krok od wygranej we Wrocławiu w minionej rundzie Speedway Ekstraligi. Podopieczni Dariusza Śledzia pomimo braku Rafała Okoniewskiego na Stadionie Olimpijskim radzili sobie bardzo dobrze. Ostateczny triumf na rzecz remisu stracili w ostatniej gonitwie dnia, kiedy to para Crump - Richardson prowadziła podwójnie, ale nie potrafiła dowieźć pięciu oczek dla rzeszowian do mety. Wtedy szczególnie zawiódł Lee Richardson, który przecież częstochowski tor zna doskonale. Anglik przez cztery sezony reprezentował barwy Włókniarza i może on być silnym ogniwem w zespole PGE Marmy w czasie niedzielnej konfrontacji. Prym wśród przyjezdnych wieść będzie zapewne Jason Crump, którego forma w obecnych rozgrywkach polskiej ligi jest bardzo wysoka. Wciąż pod znakiem zapytania stoi natomiast występ leczącego uraz wspomnianego Rafała Okoniewskiego. Niewykluczone, że jego miejsce w składzie zastąpi Matej Ferjan. Notabene Słoweniec także ma za sobą epizod w barwach Lwów. Trener Dariusz Śledź przed niedzielną potyczką jest jednak pozytywnie nastawiony. - Nie jesteśmy tam faworytem, ale na pewno będziemy walczyć zwycięstwo. Mamy dobrą drużynę i mogę zapewnić, że w każdym meczu będziemy jechać o jak najlepszy wynik. Mecz z Wrocławiem udowodnił nam, że na wyjazdach też można zdobywać punkty - oświadczył szkoleniowiec Żurawi.

Czy Jason Crump poprowadzi PGE Marmę do zwycięstwa?

Włókniarz Częstochowa w tym sezonie spisuje się powyżej wszelkich oczekiwań. W każdym spotkaniu zespół dowodzony przez Jarosława Dymka pokazuje pazury i mecze z udziałem włókniarzy są miłe dla oka. Za piękną jazdę punktów się jednak nie otrzymuje, a tych częstochowianie mają w tabeli zaledwie dwa. Pod Jasną Górą zdają sobie sprawę, że to nie przelewki i nadszedł najwyższy czas, aby zacząć dopisywać kolejne zdobycze do ligowego dorobku. Biało-zieloni mają już za sobą konfrontacje z ekipami z Leszna, Zielonej Góry (odjechano nawet rewanż) oraz Gorzowa. W przegranym polu Włókniarz pozostawił do tej pory jedynie Tauron Azoty Tarnów. Wydaje się, że zwycięstwo częstochowian nad PGE Marmą Rzeszów jest w ich przypadku koniecznością. Nic bardziej mylnego. Od samego początku we Włókniarzu wprowadzono zasadę, iż nie należy ulegać presji, tylko w każdym spotkaniu dawać z siebie maksimum możliwości. W tym miejscu rodzi się pytanie, czy bracia Łagutowie i obolali Rafał Szombierski, Daniel Nermark oraz Peter Karlsson będą w stanie zatrzymać biało-niebieską drużynę z trzykrotnym australijskim czempionem globu na czele? - Przed tym spotkaniem jesteśmy dobrze nastawieni, zresztą jak przed każdym innym. Będziemy walczyć o zdobycie jak największej ilości punktów, tak, abyśmy wygrali. Osobiście, tak jak zawsze, chcę wygrać pierwszy juniorski wyścig, a następnie zdobywać co najmniej po jednym oczku. Myślę, że nie należy lekceważyć żadnego przeciwnika i to na pewno będzie trudny, i zarazem ważny mecz - stwierdził junior Włókniarza, Artur Czaja.

Grigorij Łaguta na częstochowskim torze czuje się jak ryba w wodzie

Dla obu zespołów ten pojedynek może okazać się kluczowy dla ich najbliższej przyszłości. Drużyny te okupują bowiem dolne rejony tabeli i chciałyby nieco odbić się od dna. Komu się to uda? Przekonamy się w niedzielę.

Awizowane składy:

PGE Marma Rzeszów:

1. Lee Richardson

2. Maciej Kuciapa

3. Chris Harris

4. Rafał Okoniewski

5. Jason Crump

6. Dawid Lampart

Włókniarz Częstochowa:

9. Grigorij Łaguta

10. Artiom Łaguta

11. Rafał Szombierski

12. Peter Karlsson

13. Daniel Nermark

14. Artur Czaja

Sędziuje: Andrzej Terlecki

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17.00.

Ceny biletów:

- Sektor centralny - 32 zł.

- Bilet normalny - 25 zł.

- Bilet ulgowy - 20 zł.

- Program zawodów - 5 zł.

Prognoza pogody na niedzielę dla Częstochowy (za wunderground.com:

Temperatura: 17°C

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 8 km/h

Zamów relację z meczu Włókniarz Częstochowa - PGE Marma Rzeszów

Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Włókniarz Częstochowa - PGE Marma Rzeszów

Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Ostatni pojedynek (06.07.2008r.) :

Na częstochowskim owalu Włókniarz z rzeszowską drużyną po raz ostatni zmagał się w 2008 roku. W tej rywalizacji zdecydowanie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali 65:26. Ówcześnie jednym z liderów Włókniarza był wspominany Lee Richardson (12+3). Jako ciekawostkę podajemy, iż arbitrem tego meczu był również Andrzej Terlecki.

Marma Polskie Folie Rzeszów: 26

1. Matej Zagar 1 (0,0,1,-)

2. Dawid Stachyra 3 (1,2,0,0,0)

3. Davey Watt 6 (1,2,1,1,1)

4. Mateusz Szostek 1 (0,-,0,1,-)

5. Kenneth Bjerre 2 (0,0,-,2,0)

6. Dawid Lampart 5+1 (0,2,1,2!*,w)

7. Martin Vaculik 8 (3,0,2,2,1)

Złomrex Włókniarz Częstochowa: 65

9. Sebastian Ułamek 10+2 (2*,2*,3,d,3)

10. Lee Richardson 12+3 (3,3,2*,2*,2*)

11. Greg Hancock 14+1 (3,3,3,3,2*)

12. Michał Szczepaniak 6+1 (2*,1,0,3)

13. Nicki Pedersen 15 (3,3,3,3,3)

14. Mateusz Szczepaniak 5 (2,1,1,-,1)

15. Borys Miturski 3+1 (1,2*)

Źródło artykułu: