W najbliższych dniach na zielonogórskim torze mieliby trenować Martin Smolinski, Kauko Nieminen i Lukas Dryml. Jednak Czech jest zaskoczony medialnymi doniesieniami. - Nikt do mnie nie dzwonił. Wszystko to są dla mnie spekulacje. Nie wiem od kogo taka informacja przyszła. Teraz muszę przygotowywać sprzęt, bo mi się rozsypał. Muszę nad nim popracować. Mógłbym tam jeździć od pierwszego czerwca. Świetnie byłoby wrócić do ekstraligi. Myślę, że mój sprzęt jest przyzwoity. Jeśli dostałbym poważną ofertę, to oczywiście byłbym zainteresowany. Nie rozczarowałbym, pierwsza, druga czy trzecia liga to dla mnie wszystko jedno z tą formą, którą mam. Musiałbym tylko trochę dostroić motocykle, ale byłoby to wielkie wyzwanie. Wszystko się okaże jak zadzwonią - stwierdził były zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ.
Źródło: speedwayfakta.cz
