Kontuzja Oskara Fajfera: Zawinił nowy tłumik
W Poznaniu Cembrit Start Gniezno wystąpi bez Oskara Fajfera, który nadal odczuwa skutki upadku w Niemczech. - Mocno obiłem sobie plecy i jeśli zrobię coś niestosownego, to jeden z kręgów może nie wytrzymać i pęknąć - tłumaczy.
Mateusz Klejborowski
Oskar Fajfer kontuzji nabawił się dwa tygodnie temu podczas półfinału Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów w Guestrow (Niemcy). Podczas próby ataku na pozycję zajmowaną przez jednego z zagranicznych rywali (Brytyjczyk Brendan Johnson), wychowanka Startu pociągnęło mocno do góry i z impetem uderzył... w drewniane ogrodzenie. Obiekt w Guestrow nie jest bowiem wyposażony w dmuchane bandy, które obowiązują na większości torów w Europie.
- Jestem przekonany, że przyczyną mojego upadku był nowy tłumik - wyjaśnia siedemnastolatek, który w Niemczech po raz pierwszy korzystał z tego urządzenia w oficjalnych zawodach. - Jak najszybciej chciałem przejść na pierwsze miejsce, dlatego pojechałem szeroko, po czym odciążyłem motocykl, żeby być jeszcze szybszym - dodaje. - Przednie koło podniosło do góry i próbowałem się ratować w ten sam sposób jak na motocyklach ze starym tłumikiem. Jednak motor zachowywał się zupełnie inaczej. Jeszcze bardziej zaczął się unosić, po czym bardzo mocno uderzyłem plecami w ogrodzenie.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>