- Dziwne rzeczy dzieją się w polskim sporcie żużlowym. Właściwie szkoda o tym mówić, bo dyskusja i tak toczy się dość długo. Ciekaw jestem co będzie, kiedy nie wszyscy zawodnicy zdążą zaopatrzyć się w nowe tłumiki - powiedział Dariusz Sprawka na łamach Dziennika Wschodniego.
Problemem może okazać się dostępność nowych urządzeń, które trudno zakupić. - Sprawdzaliśmy w różnych hurtowniach i sklepach, okazało się, że ich dostępność w tej chwili jest bardzo znikoma - poinformował prezes Lubelskiego Węgla KMŻ.
Kibice w Lublinie pierwsze zawody na nowych tłumikach obejrzą 25 maja podczas eliminacji Mistrzostw Polski Par Klubowych. Pierwsze spotkanie ligowe na tych urządzeniach zespół Koziołków rozegra 29 maja w Krośnie.
Źródło: Dziennik Wschodni