Bogdan Gurgul dla SportoweFakty.pl: Musimy odbić się od dna

Mimo fatalnej sytuacji w ekstraligowej tabeli Bodan Gurgul nie traci wiary w możliwości swojej drużyny. Prezes Tauron Azoty Tarnów podkreśla, że decydujące spotkania będą rozgrywane dopiero w rundzie play-off.

- Przegraliśmy parę meczów, ale ostatnio naszymi rywalami były drużyny, które pretendują do zdobycia medali w tegorocznych rozgrywkach. Toruń, Gorzów i Zielona Góra są w mojej ocenie najmocniejszymi ekipami. W niedzielę czeka nas mecz w Rzeszowie. Jedziemy tam z bojowym nastawieniem. Co będzie to czas pokaże. Musimy odbić się od dna. Potencjał w drużynie jest wysoki. Myślę, że odbijemy się od dna i pokażemy, że Jaskółki są w tym roku coś warte - powiedział dla SportoweFakty.pl Bogdan Gurgul.

Mimo braku ligowych punktów po pięciu rozegranych kolejkach prezes tarnowskiego klubu nie traci wiary, że sezon 2011 zakończy się sukcesem Jaskółek. - Runda play-off rządzi się trochę innymi prawami. Każdy mecz będzie miał wielkie znaczenie. Będzie więc inaczej niż w rundzie zasadniczej. Wszystko może się więc zdarzyć. Drużyna wierzy w swoje moce i nikt nie mówi, że jesteśmy bez szans. Ostatnie mecze w naszym wykonaniu nie były już tragiczne. Z Toruniem przegraliśmy pięcioma punktami, był nawet moment, kiedy prowadziliśmy. Błąd jednego z naszych ważniejszych zawodników doprowadził jednak do porażki w tym spotkaniu. Pozostaje jednak faktem, że rywalizowaliśmy z Unibaxem jak równy z równym. Wcześniej w Częstochowie mieliśmy pecha w postaci upadku Sebastiana Ułamka.

Dwa najbliższe spotkania tarnowianie rozegrają na wyjazdach. Wydaje się więc bardzo prawdopodobnym, że przed rundą rewanżową podopieczni Mariana Wardzały nie będą mieli na swoim koncie ligowych punktów. - Mamy trudny układ spotkań w tej rundzie. Czekają nas teraz mecze wyjazdowe w Rzeszowie i Lesznie. Parę bitew przegranych nie kończy jednak sprawy. Będziemy walczyć do końca o lepsze miejsce niż środek tabeli - zapewnia Bogdan Gurgul.

Komentarze (0)