Ostatni raz obie ekipy spotkały się we Wrocławiu w ubiegłym roku. Wówczas, po bardzo emocjonującym spotkaniu, padł remis. Caelum Stal borykała się z brakiem odpowiedniego wsparcia ze strony drugiej linii i punkty liderów - Tomasza Golloba oraz Nickiego Pedersena, nie dały ekipie z województwa lubuskiego satysfakcjonującego wyniku. Zupełnie inaczej jechała drużyna z Wrocławia, gdzie punkty zdobywali wszyscy i nawet mimo słabszej postawy Jasona Crumpa (siedem "oczek" z bonusem w pięciu biegach), podopiecznym Marka Cieślaka udało się nawiązać walkę ze stawianą na faworyta rozgrywek ekipą gorzowską.
Tomasz Gollob
Najlepszy polski zawodnik we Wrocławiu za każdym razem spisuje się wybornie. W ostatnich trzech latach, broniąc barw Caelum Stali Gorzów, Gollob tylko cztery razy musiał oglądać plecy swoich rywali. Przed dwoma laty, gdy gorzowska drużyna prowadzona wówczas przez Stanisława Chomskiego dość niespodziewanie pokonała wrocławian na Stadionie Olimpijskim, kapitan Caelum Stali pojechał w czterech biegach, zdobywając komplet punktów. Przede wszystkim trzeba jednak wspomnieć o pierwszej w historii rundzie Grand Prix, rozgrywanej we Wrocławiu. Historycznym triumfatorem był właśnie Tomasz Gollob.
Średnia wyjazd 2010: 2,535
Średnia we Wrocławiu (2008-2010): 2,643
Tomasz Gollob od lat dobrze spisuje się na torze we Wrocławiu
Nicki Pedersen
Duński zawodnik, podobnie jak pierwszy lider Caelum Stali, również dobrze radził sobie we Wrocławiu. Rundy z cyklu Grand Prix zazwyczaj kończyły się dla niego miejscem w pierwszej ósemce, choć nie można zapomnieć o bardzo dobrym dla Duńczyka roku 2007, w którym to Wrocław okazał się być dla niego szczęśliwy. Pedersen, tylko raz ulegając Matejowi Zagarowi, triumfował w drugiej ówczesnej eliminacji cyklu. Także zawody ligowe były dla "Powera" bardzo udane. W poprzednim roku zdobył on jedenaście punktów, choć nawet to nie pozwoliło Caelum Stali na triumf w meczu.
Średnia wyjazd 2010: 2,267
Średnia we Wrocławiu (2008-2010): 2,438
Matej Zagar
Słoweniec w ostatnich trzech latach był silnym punktem swoich drużyn podczas spotkań na Stadionie Olimpijskim. W 2008 roku, kiedy Matej Zagar reprezentował barwy rzeszowskiej Marmy Polskie Folie, był on najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny i w 6 wyścigach zdobył 12 punktów, w tym 4 jako tzw. joker. Rok później były uczestnik cyklu Grand Prix startował już w barwach gorzowskiego klubu i walnie przyczynił się do wyjazdowego zwycięstwa swojej drużyny we Wrocławiu. Zdobył on wtedy 10 punktów i trzy bonusy. Nieco gorzej Zagar spisał się w ostatnim pojedynku Caelum Stali na torze we Wrocławiu. Słoweniec w czterech biegach wywalczył 6 oczek.
Średnia wyjazd 2010: 1,487
Średnia we Wrocławiu (2008-2010): 1,933
Matej Zagar podczas spotkań na torze we Wrocławiu był silnym punktem swoich drużyn
Niels Kristian Iversen
Duńczyk po zmianie barw klubowych prezentuje się bardzo dobrze. W ostatnich latach miał on dwukrotnie okazję ścigać się na torze we Wrocławiu. Obu występów "PUK" nie może zaliczyć do udanych. W roku 2008 Duńczyk zdobył 4 punkty w czterech biegach. Rok później Iversen na torze pojawił się również czterokrotnie, ale tym razem wywalczył 5 oczek i bonus.
Średnia wyjazd 2010: 0,929
Średnia we Wrocławiu (2008-2009): 1,250
Artur Mroczka
Wychowanek GTŻ Grudziądz nie miał do tej pory okazji wystartować w meczu ligowym we Wrocławiu.
Średnia wyjazd 2010 (I Liga): 1,391
Juniorzy
Mało okazji do startów na wrocławskim owalu miał dotychczas Łukasz Cyran. Wychowanek gorzowskiego klubu w sezonie 2009 wystąpił w meczu ligowym na Stadionie Olimpijskim i zdobył wtedy punkt w dwóch biegach. Dla Bartosza Zmarzlika będzie to debiut w meczu ligowym na torze we Wrocławiu. W zeszłym roku młodszy z braci Zmarzlików wystartował we wrocławskiej rundzie Ligi Juniorów. Wywalczył on wtedy 6 punktów.
na Instagramie 
na Facebooku 
