Z nowymi zawodnikami na podbój Ukrainy - zapowiedź meczu Kaskad Równe - Kolejarz Opole

Opolanie na wyjazdach radzą sobie słabo. W sezonach 2008-2010 na obcych stadionach wygrywali... dwa razy. Ostatnie zwycięstwo odnieśli w poprzednim roku w Krakowie. W Równem jeździli dwukrotnie, za każdym razem przegrywając. Teraz ma być inaczej. Kolejarz po dwóch porażkach znalazł się w trudnej sytuacji i kolejna porażka może przekreślić jego szanse na czołową trójkę.

Podopieczni Andrzeja Maroszka do meczu na Ukrainie przystąpią wzmocnieni Marcinem Rempałą i Andrijem Kobrinem. Obaj zawodnicy zostali w piątek potwierdzeni do startów. Zakontraktowano ich, bo obcokrajowcy albo zawodzą, albo są niedyspozycjni. Rempała zastąpi w niedzielę znajdującego się w fatalnej formie Igora Kononowa, a Kobrin będzie rezerwowym. - Kolejne problemy z naszymi stranieri utwierdzają mnie w przekonaniu, że lepiej stawiać na jeźdźców krajowych - komentuje prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Mam powoli dość ich tłumaczeń i stawianych warunków. Starty w Polsce traktują niepoważnie.

Zagadką dla opolan może być tor. Z awizowanego składu najlepiej zna go Kononow, lecz on najprawdopodobniej w niedzielę nie wystartuje. Dwukrotnie występował na nim Adam Czechowicz, ale uzyskiwał przeciętne wyniki. W Równem często jeździ za to Kobrin. Na początku maja w eliminacjach do DMŚJ zdobył tam 13 punktów. - Myślę, że tor nie będzie stanowił problemu - uważa Michał Mitko. - Jeśli jest się w formie, a motocykle pracują jak należy, to nie ma znaczenia, na jakim owalu się jeździ.

Żużlowcy Kolejarza pieczołowicie przygotowywali się do meczu w Równem. Odbyli sparing w Łodzi z miejscowym Orłem oraz trenowali w Krakowie. Na Ukrainę udadzą się już w sobotę. - Zdajemy sobie sprawę, że najtrudniejszym elementem podróży będzie przekroczenie granicy – tłumaczy Jerzy Drozd. – Dlatego wyjeżdżamy wcześnie, a zawodnicy mają się spotkać w jednym miejscu jeszcze przed przejściem granicznym. Wieczorem zamierzamy dotrzeć do Równego. Prześpimy się w hotelu, nieco odpoczniemy, a około południa pojedziemy na stadion. Zapewniliśmy żużlowcom komfortowe warunki, co mam nadzieję pomoże im w osiągnięciu dobrego wyniku.

W niedzielę dojdzie do braterskiego pojedynku. Pod taśmą staną bowiem Marcin i Tomasz Rempałowie. Starszy z klanu w tym sezonie reprezentuje barwy Kaskadu. Podobnie jak dwóch innych Polaków: Piotr Świst i Stanisław Burza. Ta trójka stanowi o sile Ukraińców. W ich składzie powinien się pojawić także Kirył Cukanow, który został wypożyczony z Orła Łódź.

Kaskad w obecnych rozgrywkach wygrał tylko raz, pokonując nieco szczęśliwie Wandę Kraków. Na wyjeździe postraszył lublinian, przegrywając zaledwie czterama punktami. - Choć Ukraińcy zmontowali niezłą ekipę, to wierzę w zwycięstwo - mówi prezes Drozd. - Z naszej strony zrobiliśmy naprawdę dużo, by osiągnąć sukces. Teraz wszystko w rękach zawodników. Wiem, że na wyjazdach spisujemy sie słabo, ale nadeszła pora na przełamanie.

Awizowane składy:

Kolejarz Opole:

1. Michał Mitko

2. Igor Kononow

3. Rafał Fleger

4. Marcin Jędrzejewski

5. Adam Czechowicz

6. Łukasz Bojarski

Kaskad Równe:

9. Stanisław Burza

10. Aleksandr Borodaj

11. Piotr Świst

12. Jarosław Paluchowicz

13. Tomasz Rempała

14. Stanisław Ogorodnik

Początek: 16.00 (czasu polskiego)

Sędzia: Piotr Lis

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 26°C

Ciśn. 1016 hPa

Deszcz: 0,5 mm

Wiatr: 15 km/h

Ostatni raz oba zespoły spotkały się 10 sierpnia 2008 roku w Równem. Miejscowi wygrali zdecydowanie 57:35, a do zwycięstwa poprowadził ich zdobywca kompletu punktów Matej Kus. Wśród opolan najlepiej spisał się Adam Czechowicz, który jeden bieg wygrał jako Złota Rezerwa Taktyczna. Więcej o spotkaniu tutaj

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>