- Emil to pozytyw tego meczu. Jak nabierze doświadczenia, to będzie dowoził dobre pozycje do mety. Jeszcze kilka spotkań i może być z niego spora pociecha - powiedział po meczu w Gorzowie Wojciech Stępniewski.
Prezes Unibaksu Toruń był rozczarowany słabą postawą Adriana Miedzińskiego i Michaela Jepsena Jensena. - Z kolei minusem była postawa Adriana Miedzińskiego. Znowu się pogubił w ustawieniach sprzętu. Michael Jepsen Jensen być może odczuwa jeszcze skutki wstrząśnienia mózgu. Zawiódł drugi raz, ale nie będziemy robić nerwowych ruchów. Widzieliśmy, jak Matej Kus wypadł w Grand Prix w Pradze. A Jepsen jeszcze dojdzie do siebie.
Źródło: Nowości