- Mogłem sobie pozwolić na ten start, bo miałem pewność, że tor będzie bardzo twardy i równy, więc moje udo nie będzie narażone na bolesne obicia podczas jazdy. Z drugiej strony czuję się już coraz lepiej, poprawę odczuwam dosłownie z każdym dniem - powiedział na łamach oficjalnej strony rzeszowskiego klubu Rafał Okoniewski.
Pierwotnie, w najbliższą niedzielę PGE Marma Rzeszów miała rywalizować na wyjeździe ze Stelmetem Falubazem Zieloną Górą. Spotkanie to zostało jednak przełożone na 22 czerwca. Z tego faktu zadowolony jest Okoniewski, który będzie miał więcej czasu na wyleczenie swojej kontuzji. - Przełożenie niedzielnego spotkania z Falubazem jest dla mnie dobrym rozwiązaniem, bo mam dodatkowe kilka dni na odpoczynek. Kuruję się dalej, a w przyszły piątek przyjeżdżam do Rzeszowa aby wziąć udział w treningu przed derbowym spotkaniem w Tarnowie - dodał na koniec zawodnik Żurawi.
Źródło: stal.rzeszow.pl