Jak Lokomotiv mógł przegrać w Łodzi? - relacja z meczu Lokomotiv Daugavpils - Orzeł Łódź

Z powodu opadów deszczu mecz Lokomotivu z Orłem przerwano po dziesięciu biegach. Do tego momentu goście przegrywali różnicą 33 punktów. Aż strach pomyśleć, jakim wynikiem skończyłby się ten pojedynek, gdyby rozegrano go w całości.

W nocy przed spotkaniem w Daugavpils przeszła potężna ulewa, ale tor przed rozpoczęciem zawodów wyglądał przyzwoicie. Prognozy pogody zapowiadały kolejne opady na godziny w których miała odbywać się końcówka spotkania. Aura nie okazała się łaskawa i ulega rozpoczęła się w czasie czwartego wyścigu. Mimo to gospodarzom udało się doprowadzić tor do odpowiedniego stanu.

W ekipie Lokomotivu zabrakło w Joonasa Kylmaekorpi. Goście przyjechali na Łotwę bez Linusa Sundstroema. Wyglądało na to ze obie drużyny były osłabione prawie w jednakowym stopniu. Początek meczu pokazał, że goście wyraźnie nie radzili sobie na torze w Daugavpils.

Już pierwszy bieg dał do zrozumienia, że aż taki straszny dla gospodarzy nie będzie Rafał Trojanowski, którego obawiano się w Daugavpils. W inauguracyjnym wyścigu wygrał Kjastas Puodżuks a trzecie miejsce po walce z Danielem Jeleniewski zdobył Wjaczesław Giruckis, który nie często ma okazję występować w pierwszym składzie łotewskiej drużyny. W biegu juniorskim najlepszy już ze startu był Wadim Tarasienko a na wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego Andrzej Lebiediew. Para gospodarzy na mecie miała olbrzymią przewagę.

Po opadach, które nastąpiły na początku spotkania konieczne było przeprowadzenie dodatkowej kosmetyki toru. Trudności jakie dostarczała pogoda nie miały jednak wpływu na przebieg spotkania. Gospodarze byli zdecydowanie mocniejsi w każdym aspekcie.

Podsumowując całe spotkanie wydaje się niewiarygodnym, że drużyna Lokomotivu potrafiła przegrać mecz w Lodzi dwa dni temu. Niedzielny pojedynek w Daugavpils wyglądał jakby toczyły go zespoły z różnych lig. W ciągu całego spotkania tylko raz zawodnikowi drużyny gości udało się wyprzedzić żużlowca gospodarzy na dystansie. Dokonał tego Mateusz Szczepaniak, który pokonał Puodżuksa na wyjściu z pierwszego luku w biegu numer siedem. Warto jednak dodać, że Łotysz zrewanżował się Polakowi na mecie tego wyścigu. W pozostałych przypadkach goście tylko traci z rzadka wygrane na startach pozycje. Decyzja sędziego o przerwaniu meczu uratowała Orła łódź przed jeszcze dotkliwszą klęską pogromem, a budżet gospodarzy przed jeszcze większymi wydatkami.

Orzeł Łódź - 13

1. Daniel Jeleniewski - 2 (0,2,d)

2. Rafał Trojanowski - 2 (2,w,-)

3. Łukasz Jankowski - 0 (d,d,d)

4. Jacek Rempała - 3 (1,1,1)

5. Mateusz Szczepaniak - 5 (1,2,1,1)

6. Adrian Osmólski - 1 (1,u,d,w)

7. Mateusz Borowicz - 0 (0)

Lokomotiv Daugavpils - 46

9. Kjastas Puodżuks - 11+1 (3,2*,3,3)

10. Wiaczesław Gieruckis - 4+1 (1,1,2*)

11. Nicolai Klindt - 5+1 (3,w,2*)

12. Maksim Bogdanow - Z/Z

13. Roman Povazhny - 9 (3,3,3)

14. Andrzej Lebiediew - 9+3 (3,2*,2*,2*)

15. Wadim Tarasienko - 8+1 (2*,3,3)

Bieg po biegu:

1. (66,99) Puodżuks, Trojanowski, Gieruckis, Jeleniewski 4:2

2. (67,05) Lebiediew, Tarasienko, Osmólski, Borowicz 5:1 (9:3)

3. (67,00) Klindt, Puodżuks, Rempała, Jankowski (d) 5:1 (14:4)

4. (67,24) Povazhny, Lebiediew, Szczepaniak, Osmólski (u) 5:1 (19:5)

5. (73,35) Tarasienko, Jeleniewski, Trojanowski (w), Klindt (w) 3:2 (22:7)

6. (69,43) Povazhny, Lebiediew, Rempała, Jankowski (d) 5:1 (27:8)

7. (69,72) Puodżuks, Szczepaniak, Gieruckis, Osmólski (d) 4:2 (31:10)

8. (68,85) Povazhny, Lebiediew, Szczepaniak, Jeleniewski (d) 5:1 (36:11)

9. (69,05) Puodżuks, Gieruckis, Rempała, Jankowski (d) 5:1 (41:12)

10. (68,21) Tarasienko, Klindt, Szczepaniak, Osmólski (w) 5:1 (46:13)

NCD: w biegu Nr.1 K.Puodzuks- 66,99s.

Sędziował: Krzysztof Meyze.

Widzów: 3500

Komentarze (0)