Rune Holta dla SportoweFakty.pl: Życzę Włókniarzowi wszystkiego, co najlepsze

Lepszego powrotu na częstochowski tor Rune Holta nie mógł sobie wymarzyć. Norweg z polskim paszportem ze znakomitej strony przypomniał się fanom pod Jasną Górą i w piętnastym wyścigu uratował dwupunktową wygraną dla Unibaxu Toruń.

Toruński zespół był zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu. Wielu porównywało nawet to spotkanie do pojedynku Dawida z Goliatem. Za toruńską ekipą przemawiało wiele argumentów. Na torze większej różnicy widać jednak nie było, choć w ligowej tabeli oba zespoły dzielą cztery pozycje. Częstochowianie nie odstawali jednak od rywali i byli o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. - To był bardzo ciężki mecz. Spodziewaliśmy się jednak, że to nie będzie dla nas spacerek. Włókniarz spisuje się w tym sezonie znakomicie i udowodnił to także i tym razem - przyznawał po meczu Rune Holta. - Są naprawdę bardzo mocni. Myślę, że nie było to niespodzianką, że tak na nas napierali. Przystąpiliśmy do tego meczu z dużym respektem dla przeciwnika, bo zasługują po prostu na to. Wykonali naprawdę fantastyczną robotę. Przy odrobinie szczęścia mogli wygrać to spotkanie.

Norweg reprezentujący biało-czerwone barwy był pierwszoplanową postacią toruńskiej ekipy. Za wyjątkiem pierwszego swojego wyścigu Holta był klasą dla siebie i w pełni wykorzystał znajomość częstochowskiego toru, na którym startował przez kilka lat. - Cieszę się z udanego występu. Ważniejsze jednak, że dopisujemy do swojego dorobku dwa punkty. To były udane zawody dla nas - dodaje Holta.

Rune Holta poprowadził Unibax do zwycięstwa w Częstochowie

Różne koleje losu sprawiły, że 37-latek w niedzielę znów stanął po drugiej stronie barykady i pod Jasną Górą pojawił się w roli gościa. Na torze sentymentów jednak nie było i właśnie w głównej mierze dobra dyspozycja Holty sprawiła, że to Anioły mogły cieszyć się z całej puli. - Zawsze miło jest wrócić do Częstochowy. Mam tu wielu fanów, tutaj mieszkam i mogę śmiało powiedzieć, że to mój drugi dom. Ciesze się, że mogę tutaj powrócić. Jestem pod wrażeniem atmosfery, jaka tutaj panuję. To fantastyczne, że tylu ludzi ponownie interesuje się tym sportem i wraca na ten stadion. Życzę temu klubowi wszystkiego, co najlepsze - kończy Rune Holta.

Źródło artykułu: