Witold Skrzydlewski: Nie zamierzam więcej płacić za bylejakość

ligę

Rybniku czy Łotwie. Wyniki tych meczów, nie będą brane pod uwagę w dalszej części rozgrywek, więc jest okazja do odpuszcania (czyt. sprzedawania) meczy. Nikogo oczywićsie o to nie podejrzewam, ale sami przyznacie, że furtka jest. Ten kto dobrze się zakręci, może być spokojny o pozostanie w lidze, pozostali (czyt. biedniejsi) przegrają tę walkę.

lepiej zeby go tam nie bylo bo szkoda kibiców , bo sie moze okazac ze skrzydlewski ich nie wpusci kiedys na stadion

doszedłem do wniosku,iż Pan Skrzydlewski zrobił odpowiedni ruch w odpowiednim momencie.Sądzę że był świadom porażki z Bydgoszczą.Ale tak samo zdaje sobie sprawę,o jaką stawkę idzie w najbliższym dwumeczu z nami,czyli Poznaniem.Jeżeli ma zmobilizować Waszych chłopców,to tylko w ten sposób.U nas sytuacja finansowa jest znacznie gorsza.Odejście Ljunga po 7 kolejce(gdyż od początku sezonu nie otrzymał zapłaty chociażby za jeden pkt.)Oddanie Piotra Świdzińskiego do macierzy(też brak kasy).Wystawianie Ili Czałowa 16-to latka bez doświadczenia na zmianę taktyczną(bo nie zdobędzie punktów,a co za tym idzie nie trzeba płacić).Nie pojawianie się na meczach Słabonia,świadczy również o braku kasy.No i nagle zniknął Facher.Też troszkę tych punktów uciułał.Szczególnie na starych tłumikach.Jeżeli ktoś idzie na dno to na pewno jest to Poznań.Łodzianie,bądźcie dobrej myśli,bo my już chyba nie jesteśmy w stanie wygrać z Wami nawet u siebie.Rybnik odbił się od dna.Któraś z naszych drużyn też to zrobi.Pojedynek 2 na 2.Szczepaniak,Linus kontra Misiek,Norbi.Może być ciekawie.Jeżeli Trojan się obudzi,to nie wiem czy Adik jako nasz 3 sprosta mu.Dlatego sądzę,że posunięcie Pana Skrzydlewskiego jest dobrym ruchem,który może zmobilizować drużynę.U nas nie można zastosować tej taktyki.Zresztą powoływanie do składu Słabonia,który się nie zjawi i zastąpienie go Czałowem,to strzał w stopę.Bo za zawodnika awizowanego,a nie będącego na meczu nie można zrobić rezerwy taktycznej,a tylko zwykłą.A w tej może jeździć tylko zawodnik z nr.15 lub 7.Nie mam nic do Ili.Jest młodziutki,wszystko przed nim.Ale u nas ostatnio wykręcił olimpiadę.Tak że Panowie.To my się mamy czego bać.Właściwie to połowa kibiców pogodziła się już z barażami.Wielu się zastanawia czy i te przegramy.Ale i tak pójdziemy oklaskiwać i naszych i Waszych Chłopaków.Pozdrawiam Łódź,i niech wygra lepszy.

ten cały "Śpiączka" z niego trener jak mysiej dupy reisen-tasche spuścił do 2 ligi Miszkolc teraz spuszcza Orła a Pan robi za Gentelmana i jeszcze "toto" trzyma no i karmi pasożyta a pasożyt się śmieje w kułak że następny frajer dał się nabrać . Wywalić gnoja niech się nie pęta bezczelniak po Łodzi , ten sezon jest w plecy ale jak Pan ma jeszcze ochotę bawić się w żużel to najpierw musi Pan zebrać tak circa 5-6 melonów ,kupić dobrych 1-szo ligowców i zatrudnić trenera a nie lesera . Faktem jest że w Łodzi nazwisko "Skrzydlewski" kojarzy się ludziom dość pejoratywnie ,owszem jest grupa ludzi co się do Pana przykleiła ale to są albo golce bez kasy albo cienkie jednostki czyli nie jest Pan lubiany w mieście ani pańska firma, w swoim kręgu może nie ma Pan przeciwników ale i sympatyków trudno Panu znaleźć ,nie jest to ostracyzm ale jednak ludzie biznesu nie pomogą Panu bo w/g Nich za dużo jest tej "H.SKRZYDLEWSKIEJ" wszędzie i zbyt ekspansywnie Pan się hm.? reklamuje ! To że w pewnej dość specyficznej branży osiągnął Pan poziom światowy to jeszcze nie jest równe sympatii i entuzjazmowi takiemu jak w Lesznie czy Zielonej Górze lub chociażby w Rawiczu . Kocham żużel od dawna i chodziłem na zawody w latach 50-60 i 70-ch cieszyłem się z reaktywacji żużla w Łodzi ale teraz widzę że chyba nic z tego nie będzie gdyż Pan nie ma takiej kasy a reszta tych w Łodzi co mogłaby Panu pomóc teraz się cieszy i raczej czeka aż będą się mogli cieszyć że Skrzydlewskiemu znów się nie udało. Cóż samo życie ! Pozdrawiam !

2005 srebro a w 2006 brąz dmp. Kolejna sprawa co do Janusza ślączki to od dawna wiadomo że byli zawodnicy są kiepskimi trenerami przykładów nie trzeba szukać daleko rkm rybnik trener Adam Pawliczek kiedyś dobry zawodnik a wczoraj rybnik wymęczył wygraną z daugawpils cuż żal

tu co? klops.Ale tym razem w barażach z Lublinem już tak łatwo nie będzie.Pokory życzę.

mści okrutnie bo Pan Ślączka nie radzi sobie zupełnie,to widać wyraźnie,poprostu nie ma koncepcji i kontaktu z zawodnikami.On jest pierwszy do wymiany.Poza tym w I lidze tanim kosztem się nie ujedzie,jest nadal potrzebny poważny sponsor a to jest problem całego zarządu Orła.Dzisiaj poważnie to możemy rozmawiać o przyszłym sezonie ten niestety jest już stracony a miała być pierwsza czwórka pamiętam obietnice przed sezonem.Powodzenia dla Orła i Zarządu życzę.