- Tor był dzisiaj bardzo ciężki - mówił po zawodach Emil Sajfutdinow, co jednak absolutnie nie przeszkodziło mu w znakomitym występie. - Sami nie spodziewaliśmy się takiej nawierzchni, ale cieszymy się ze zwycięstwa. Myśleliśmy, że będzie trudniej, ale tak się wszystko poukładało, że wygraliśmy wysoko i pewnie. Musimy się cieszyć.
Rosjanin praktycznie w każdym ze swoich biegów perfekcyjnie wychodził ze startu, a gdy zawodził go refleks, to radził sobie z rywalami najpóźniej na prostej przeciwległej do startu. Ostatecznie zapisał na swoim koncie 11 punktów i bonus, rezygnując z ostatniego swojego biegu.
Wysokie zwycięstwo nad Startem sprawiło, że Polonia umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli. - Musimy skupić się, jechać dalej i zbierać jak najwięcej punktów. Chcemy awansować jak najszybciej. Najlepiej bez żadnych problemów - zakończył lider bydgoszczan.
Za tydzień Polonia uda się na mecz do Grudziądza. W przypadku kolejnego zwycięstwa, sytuacja zespołu Roberta Sawiny przed rozpoczęciem rundy finałowej będzie bardzo komfortowa. Bowiem wówczas do ich dorobku zostaną dopisane pełne wygrane w dwumeczach ze Startem i GTŻ (za 5 punktów) i 3 "oczka" za konfrontację z Lotosem Wybrzeże Gdańsk.
Sajfutdinow (czerwony) jeszcze za Szczepaniakiem (biały)