Kontuzja Łaguty czy ponad 10 tys. km drogi?

Grigorij Łaguta wygrał w sobotę w czeskim Pilznie półfinał Indywidualnych Mistrzostw Europy. Rosjanina zabrakło w poniedziałkowym i wtorkowym meczu Valsarny Hagfors. Szwedzkie media doniosły, że "Grisza" zmaga się z bólem pleców.

Występująca w Elitserien Valsarna zastosowała dwa razy zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Łagutę - zespół odniósł jedno zwycięstwo i porażkę. Czy "Grisza" był jednak naprawdę kontuzjowany w tych dniach?

Na środowy poranek w oddalonym od Pilzna (ostatni start Łaguty) o ponad 10 tys. km. Władywostoku zaplanowano mecz ligi rosyjskiej, w którym miejscowy Wostok podejmie SK Oktiabrskij. Liderem klubu z Władywostoku jest Grigorij Łaguta. Rosjanina nie mogło zabraknąć na tym spotkaniu. W swoim pierwszym starcie "Grisza" zanotował defekt, a w kolejnym zwyciężył (mecz trwa).

Czy zatem aby na pewno Łaguta był kontuzjowany na czas meczów w Szwecji?

Źródło artykułu: