Piotr Paluch: Zielonogórzanie wygrali mecz "ZZ-tką"

Gorzowianie nie powinni się smucić mimo porażki 40:50 w czwartkowych derbach Ziemi Lubuskiej. Caelum Stal w dwumeczu okazała się bowiem lepsza od Stelmet Falubazu i zdobyła punkt bonusowy.

- Mecz nie był taki zły. Cały czas trzymaliśmy ton. Zabrakło punktów Hansa Andersena. Jeśli chodzi o Bartka Zmarzlika, to również liczyliśmy na więcej, ale to jest jeszcze młody chłopak i nie ma co na niego źle mówić. Trzeba ponadto przyznać, że miał w tym meczu pecha, w pierwszym biegu taśma, potem defekt na starcie. Przez to przyszła jeszcze większa nerwówka i trochę gorzej jechał. Widać jednak było, że walczył na trasie, gonił i starał się. Przede wszystkim jednak zielonogórzanom wyszło Zastępstwo Zawodnika za Rafała Dobruckiego. Tą "ZZ-tką" wygrali mecz - powiedział po derbach Ziemi Lubuskiej Piotr Paluch.

Gorzowianie zdobyli bonusa, ale z pewnością chcieli się pokusić o wyjazdowe zwycięstwo na torze swojego odwiecznego rywala. - Przyjechaliśmy do Zielonej Góry żeby wygrać ten mecz. Po to się przecież jeździ na każde zawody. Było ciężko, ale widowisko naprawdę przednie. Było dużo walki i myślę, że było to dosyć atrakcyjne spotkanie dla kibiców - stwierdził drugi trener Caelum Stali.

Zdaniem Piotra Palucha Stelmet Falubaz wygrał z Caelum Stalą dzięki udanemu Zastępstwu Zawodnika

W ostatnim biegu Tomasza Golloba zastąpił Bartosz Zmarzlik, co wywołało spore kontrowersje wśród miejscowych kibiców. - Można powiedzieć, że zadecydował o tym trener Czesław Czernicki we współpracy z Tomkiem. Bonusa mieliśmy już w kieszeni, a nasz kapitan dobrze zna tajniki tego toru, wie jak tutaj jechać. Bartek natomiast dopiero się uczy i ten dodatkowy start to była dla niego nauka. Zresztą jak było widać, dotrzymywał kroku Jonssonowi, który ściga się przecież w Grand Prix - wyjaśnił Paluch.

Wieloletni kapitan gorzowskiej Stali zaznaczył, że decyzja o zmianie Golloba nie miała nic wspólnego z brakiem poszanowania dla fanów. - Nie chodzi o to, ale o przygotowanie Bartka Zmarzlika na play-offy, jeżeli spotkamy się w nich z drużyną z Zielonej Góry.

W niedzielę gorzowian czeka kolejna ciężka przeprawa. Na torze w Lesznie Caelum Stal zmierzy się z miejscową Unią. - Jedziemy tam po to, aby wygrać. W Lesznie jeszcze bardziej będziemy chcieli odnieść zwycięstwo, bo żeby znaleźć się w pierwszej dwójce musimy wygrać dwa mecze na wyjeździe. Jest to ważne w kontekście play-offów. Miejsce w pierwszej dwójce na koniec rundy zasadniczej zapewnia lepszą sytuację wyjściową na finałową część sezonu - zakończył "Bolo".

Źródło artykułu: