Pożar busa nieco skomplikował logistyczną sytuację Tomasza Gapińskiego. Jak przyznaje żużlowiec Polonii Bydgoszcz, nadal nie wiadomo, w jakich okolicznościach pojawił się ogień. - W temacie busa nadal jest więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi. Samochód jest już częściowo rozebrany, ale nie widać żadnych śladów, które mogłyby wskazać na przyczynę pożaru. Prawdopodobnie we wtorek 19 lipca przyjadą rzeczoznawcy, którzy będą chcieli wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia, jednak obawiam się, że nie nic z tego nie wyjdzie - powiedział w rozmowie z naszym portalem żużlowiec Polonii Bydgoszcz.
Gapiński nadal nie wie, co było przyczyną pożaru busa
Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, dzień przed półfinałem Indywidualnych Mistrzostw Polski w Opolu Tomaszowi Gapińskiemu spłonął bus. Zawodnik nadal nie wie, co było przyczyną tego pożaru.
Źródło artykułu: