Początkowo Oskara Fajfera próżno było szukać w obsadach kwalifikacji Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Do półfinału w Gnieźnie nominowano go tuż przed zawodami, gdzie miał zastąpić kontuzjowanego Kacpra Gomólskiego. Szansę wykorzystał i z dziewięcioma punktami został sklasyfikowany na siódmym miejscu, gwarantującym udział w finałach. W pokonanym polu pozostawił dużo bardziej doświadczonych zawodników (m.in. Linusa Sundstroema, Mikkela B. Jensena, Ludviga Lindgrena i Szymona Woźniaka).
- Jestem bardzo szczęśliwy - mówił po zawodach. - Chodziło o to, żeby awansować i udało się. Stawka była bardzo silna, więc tym bardziej to cieszy. W niedzielę siedemnastolatek wystąpi w pierwszym finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, który odbędzie się na torze w Poole. Zdaniem Tomasza Fajfera jego syn nie powinien mieć problemów z miejscową nawierzchnią: - W moim odczuciu Oskar nie ma czego się obawiać, szczególnie mam tutaj na myśli zawody w Anglii, bo jego styl jazdy powinien tam pasować. Musimy powalczyć ze sprzętem, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Logistycznie też nie będzie to dla nas żadnym problemem.
Ofensywny styl Oskara Fajfera
Sam zawodnik także nie obawia się specyficznego owalu. Jego głowę bardziej zajmuje za to inna rzecz. - Bardziej stresuję się lotem do Anglii (śmiech) - przyznaje szczerze. - Zawodami nie zamierzam się przejmować, bo jak za dużo się o nich myśli, to potem nie wychodzi. Przed turniejem odbędzie się trening, więc będę miał okazję poznać miejscowy tor i dopasować do niego motocykle.
Młodzieżowiec Startu Gniezno do Anglii wyleci w sobotę, a podczas lotu towarzyszyć będzie mu m.in. rodzina Łukasików (Zakład Usług Budowlanych). Dzień wcześniej z motocyklami busem do Anglii udadzą się Tomasz i Adam Fajferowie oraz Tadeusz Szabla. - Moim celem jest miejsce na podium, ale co przyniesie życie, to zobaczymy - odważnie deklaruje Fajfer. - Jeśli nie uda się w sobotę, to będę walczył w kolejnych zawodach. Rywalizacja z najlepszymi młodzieżowcami na świecie to dla mnie świetna nauka na przyszłość. Dlatego sama obecność w tak doborowym gronie jest dla mnie dużym sukcesem.
Obsada turnieju w Poole:
Martin Vaculik (Słowacja)
Dennis Andersson (Szwecja)
Jerran Hart (Wielka Brytania)
Patryk Dudek (Polska)
Piotr Pawlicki (Polska)
Simon Gustafsson (Szwecja)
Josh Auty (Wielka Brytania)
Wadim Tarasienko (Rosja)
Bartosz Zmarzlik (Polska)
Aleksandr Łoktajew (Ukraina)
Darcy Ward (Australia)
Maciej Janowski (Polska)
Michael Jepsen Jensen (Dania)
Przemysław Pawlicki (Polska)
Dino Kovacic (Chorwacja)
Oskar Fajfer (Polska)
R1. Joe Haines (Wielka Brytania)
R2. Steve Worrall (Wielka Brytania)
Terminarz IMŚJ 2011:
17.04 - 1. RK w Herxheim (Niemcy) WYNIKI
15.05 - 2. RK w Neustadt Donau (Niemcy) WYNIKI
15.05 - 3. RK w Czerwonogradzie (Ukraina) WYNIKI
21.05 - 4. RK w Malmoe (Szwecja) WYNIKI
21.05 - 5. RK w Gorican (Chorwacja) WYNIKI
04.06 - 1. półfinał w Żarnowicy (Słowacja) WYNIKI
25.06 - 2. półfinał w Gnieźnie (Polska) WYNIKI
24.07 - 1. finał w Poole (Wielka Brytania)
28.08 - 2. finał w Holsted (Dania)
01.10 - 3. finał w Pardubicach (Czechy)
09.10 - 4. finał w Gnieźnie (Polska)