Jak bydgoszczanie radzą sobie w Daugavpils?

W najbliższą niedzielę odbędzie się mecz pomiędzy Lokomotivem Daugavpils, a Polonią Bydgoszcz. Mimo że to spotkanie nie ma żadnego znaczenia dla układu tabeli, to zapowiada się dość ciekawie, głównie ze względu na to, że zawodnicy z Bydgoszczy niewiele do tej pory startowali na łotewskim torze.

Warty podkreślenia jest fakt, że najbliższe spotkanie jest dopiero drugą w historii potyczką ligową obu zespołów na torze w Daugavpils. Poprzedni mecz rozegrano 22 czerwca 2008. Wówczas to Polonia w pierwszym roku startów w I lidze niespodziewanie uległa Łotyszom 43:47. Co ciekawe, z obecnych jeźdźców bydgoskiej ekipy tylko Emil Sajfutdinow startował w spotkaniu. Jego jednak zabraknie w niedzielę, bowiem odstąpił swoje miejsce w składzie juniorowi, wiedząc o małej stawce meczu.

Grzegorz Walasek

Ostatni kontakt tego żużlowca z obiektem na Łotwie miał miejsce w 2009 roku, gdy był on jeszcze stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Wtedy to podczas tych elitarnych zawodów, rozegranych 1 sierpnia, zdobył 6 punktów, prezentując dość kameleonową formę. Wygrał bowiem dwa biegi, by w trzech innych przyjechać do mety na ostatnim miejscu.

Śr. wyjazd 2011: 2,300

Śr. biegowa Daugavpils 2009: 1,200

Damian Adamczak

Juniora bydgoskiej Polonii czeka bardzo trudne zadanie. Adamczak nie miał jeszcze okazji startu na torze w Daugavpils.

Śr. wyjazd 2011: 1,500 (niesklasyfikowany w ogólnej klasyfikacji)

Tomasz Gapiński

"Gapa" to kolejny z bydgoszczan, dla którego obiekt na Łotwie będzie stanowił dużą zagadkę. Żużlowiec Polonii również nie startował na tym torze w żadnych oficjalnych zawodach. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w Grudziądzu, gdzie Gapiński także debiutował w oficjalnym meczu i pojechał dość przeciętnie. Można zatem powiedzieć, że ilość punktów tego zawodnika zależy od tego, jak szybko będzie umiał dopasować się do nieznanego sobie toru.

Śr. wyjazd 2011: 1,852

Denis Gizatullin

Rosjanin to najbardziej doświadczony zawodnik Polonii, jeżeli chodzi o występy w Daugavpils. Żużlowiec ten startował bowiem nawet w barwach Lokomotivu w sezonie 2005. Ponadto blisko 10 lat temu, w roku 2002 jechał tam jeszcze jako junior w rozgrywkach o indywidualne mistrzostwo Europy właśnie w tej kategorii wiekowej. Wówczas nie zachwycił i zajął siódme miejsce w dość słabo obsadzonym turnieju. Gizatullin jednak zna już tor na Łotwie i powinien wykorzystać tę znajomość w niedzielnym meczu.

Śr. wyjazd 2011: 1,520

Robert Kościecha

Dla "Kostka" ostatnie spotkanie rundy zasadniczej będzie zarazem również pierwszym na torze w Daugavpils. Doświadczony jeździec Polonii jest już trzecim zawodnikiem, dla którego tamtejszy obiekt to wielka niewiadoma. Biorąc jednak pod uwagę lata startów Kościechy w lidze, a także jego umiejętność do zdobywania dużych ilości punktów w meczach "o nic", kibice w Bydgoszczy mogą raczej być spokojni o jego postawę.

Śr. wyjazd 2011: 1,857

Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło

Obaj juniorzy bydgoskiego zespołu są w gronie żużlowców tej drużyny, którzy jadą do Daugavpils nie wiedząc praktycznie nic o tamtejszym torze. Zarówno Woźniak, jak i Curyło bowiem są bardzo młodzi i nie mieli jeszcze okazji zaprezentować się łotewskiej publiczności. Patrząc jednak na to, jak zażarta jest walka o dwa miejsca juniorskie w składzie na fazę play off, możemy spodziewać się, że wszyscy bydgoscy młodzieżowcy zrobią wszystko, by w niedzielnym meczu pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić Robertowi Sawinie, że to oni zasługują na jazdę w decydujących potyczkach sezonu 2011.

Śr. wyjazd 2011:

Szymon Woźniak: 1,105

Mikołaj Cyryło: 1,077

Źródło artykułu: