Były zawodnik m.in. Startu Gniezno "wpadł w oko" działaczom Rudzików podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata, który został rozegrany na torze w King's Lynn.
- Stwierdziliśmy, że to dobry moment na podpisanie kontraktu ze stałym rezerwowym. Jest to lepsze od ciągłego zastępowania kontuzjowanych żużlowców gośćmi. Siergiej ma dobre referencje w tym zwycięstwo nad naszym Scottem Nichollsem w DPŚ na torze w King's Lynn, gdzie wydatnie pomógł swojej osłabionej reprezentacji w awansie do barażu. Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje i zrobi dla nas dobrą pracę - powiedział menedżer Rudzików, Garry Patchett.
Rudziki spisują się w bieżącym sezonie poniżej oczekiwań. Nowy zespół Darkina zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. - Wyniki są rozczarowujące, jednak nie siedzimy wypatrując jednocześnie końca rozgrywek. Ciągle staramy się poprawić w każdym możliwym aspekcie - stwierdził Patchett.