Jest nim 21-letni Simon Nielsen. Duńczyk legitymuje się KSM 6,50, a dzięki temu wrocławianie z nim w składzie będą mogli przystąpić do meczu, gdyż spełnią minimalny limit KSM. - Nielsena nie widzieliśmy, załatwiamy sprawę na telefon, a chodzi oczywiście o jego KSM. To chłopak z polecenia Ivana (ojca Kennetha i Lasse - dop. red.). Podstawimy mu klubowe motory, Alek Krzywdziński już taki kończy. Może chociaż dobrze startuje i raz czy dwa się pokaże. Sprawa nie jest jednak jeszcze klepnięta, musimy zdążyć z całą papierkową robotą. Jeśli się uda, to w sobotę lub niedzielę przed meczem ten chłopak potrenuje już na naszym torze - powiedział dla Gazety Wrocławskiej Piotr Baron, menedżer Betard Sparty.
Sprawa wypożyczenia Nielsena z Rawicza jest w trakcie finalizacji. Jeśli nie udałoby się zatwierdzić młodego Duńczyka na czas, wówczas jego miejsce w składzie zajmie... Adam Shields. - Założy plastron i usiądzie na ławkę. Na motor nie wsiądzie już zapewne do końca sezonu, w poniedziałek miał operowane kolano. Tzn. miał mieć operację, bo różnie to już bywało. W każdym razie po Łobzenkę dzwonić nie będziemy musieli - tłumaczy Baron.
Lasse Bjerre w niedzielę nie może wystąpić, gdyż ma na ten dzień zakontraktowany start w Premier League w zespole Ipswich Witches. Młodszy z braci, ze względu na obowiązki wobec swojego brytyjskiego klubu, nie pojedzie również w rewanżu na MotoArenie.
Źródło: Gazeta Wrocławska