Trzecia część wielkiej bitwy o drugie miejsce - zapowiedź meczu GTŻ Grudziądz - Start Gniezno

W niedzielę rusza runda finałowa I ligi. GTŻ Grudziądz na własnym stadionie podejmować będzie drużynę Startu Gniezno. Obie ekipy jasno stawiają sobie cel - awans do Ekstraligi. Gospodarze by myśleć realnie o drugim miejscu w tabeli muszą ten mecz wygrać. Szykuje się więc wspaniałe widowisko.

Pojedynek grudziądzko-gnieźnieński to kilka dodatkowych smaczków. Oba zespoły bez większych problemów awansowały do pierwszej czwórki i jak mówią włodarze obu klubów mierzą w awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W lepszej sytuacji wydają się być goście niedzielnego pojedynku z racji, iż w tzw. małej tabelce mają trzy punkty przewagi nad grudziądzanami. Druga sprawa to zaskakujące rozstrzygnięcia w rundzie zasadniczej. 8 maja w pierwszym spotkaniu tych drużyn w obecnym sezonie - na gnieźnieńskim torze lepsi okazali się zawodnicy GTŻ-u, którzy wygrali 46:44. Wszystko wskazywało na to, iż obok Polonii Bydgoszcz to podopieczni Roberta Kempińskiego będą głównym pretendentem do awansu. Niestety mecz rewanżowy to niespodziewana zdecydowana dominacja ekipy z pierwszej stolicy Polski wzmocnionej dodatkowo Taiem Woffindenem i zwycięstwo podopiecznych Lecha Kędziory 49:40. Tym samym sytuacja w tabeli gospodarza niedzielnego meczu znacznie się skomplikowała.

Mimo, iż nie zniweczyło to planów awansu do fazy finałowej, gospodarzom po tej potyczce pozostał wielki niesmak. Teraz zawodnicy z Grudziądza zapowiadają srogi rewanż, co zwiastuje ogromne emocje. Po raz kolejny będą oni faworytem i tym razem, jeśli chcą przekonać kibiców, że zależy im na awansie do Ekstraligi, nie mogą zawieść. - Na pewno będziemy chcieli zmazać plamę z rundy zasadniczej i zdecydowanie pokonać Start Gniezno na własnym torze. Nastroje jak zawsze będą bojowe! - powiedział Mateusz Lampkowski.

Kto może poprowadzić GTŻ do zwycięstwa? Z pewnością chcąc liczyć na zwycięstwo swoje ostatnie wyniki muszą poprawić dwaj krajowi liderzy: Krzysztof Buczkowski i Tomasz Chrzanowski. Wysoką i stabilną formę prezentują za to Davey Watt i David Ruud, którzy oprócz dobrych występów na polskich torach notują bardzo dobre wyniki w innych ligach. Ważnym elementem będzie postawa tzw. drugiej linii, czyli Patricka Hougaarda oraz pary juniorskiej: Mateusz Lampkowski - Andriej Kudriaszow, którą na pewno wciąż stać na więcej.

W pojedynkach GTŻ-u ze Startem nigdy nie brakuje ciekawych i ostrych pojedynków

Z kolei zawodnicy z Gniezna po znakomitej końcówce rundy zasadniczej jak najszybciej chcieliby zapewnić sobie miejsce w Ekstralidze. Pewnym jest zatem, że w Grudziądzu tanio skóry nie sprzedadzą i będą chcieli powtórzyć swój sukces z 19 czerwca. W awizowanym zestawieniu pierwszą parę tworzą: krajowy lider Krzysztof Jabłoński oraz Simon Gustafsson, którego zabrakło w ostatnich meczach z powodu kontuzji. Zabraknie natomiast byłego żużlowca GTŻ-u, który w ubiegłą niedzielę zadebiutował w barwach Startu - Martina Smolinskiego. Szwed będzie miał zatem okazję do zamazania złego wrażenia z poprzedniego pojedynku w Grudziądzu, gdzie nie wywalczył ani jednego "oczka".

Druga para to już tradycyjnie Mirosław Jabłoński oraz Michał Szczepaniak. Młodszy z braci Jabłońskich od początku sezonu prezentował wysoką dyspozycję, jednak w ostatnich spotkaniach notuje pewną obniżkę formy. Sporą zagadką jest postawa tego drugiego, który lepsze mecze przeplata dużo gorszymi. Skład uzupełnią: Scott Nicholls oraz utalentowany Kacper Gomólski, który po kontuzji obojczyka wraca na ligowe tory i jego postawa w pierwszym spotkaniu rundy finałowej jest wielką niewiadomą. Rezerwowym będzie niezawodny Tai Woffinden. - Trzeba zrobić wszystko, aby tę drugą lokatę wywalczyć. Musimy starać się i wygrywać. Wojna dopiero się zacznie, to będzie sześć bardzo ciężkich bojów - twierdzi przed decydującą częścią sezonu Michał Szczepaniak.

Kto wyjdzie z tej bitwy zwycięsko? Trzecia odsłona wojny GTŻ-u ze Startem zapowiada się emocjonująco. Jak zwykle w takich spotkaniach każdy mały błąd może kosztować nie tylko utratę dwóch dużych punktów meczowych, ale skomplikować sytuację w walce o Ekstraligę. Pod przysłowiową "ścianą" stoją jednak gospodarze i to na nich spoczywa wielka presja i odpowiedzialność. Czy to wytrzymają? A może gnieźnianie przedłużą znakomitą passę zwycięstw na grudziądzkim torze i wykonają kolejny duży krok do upragnionego celu? Odpowiedź poznamy w niedzielne popołudnie, o ile... nie przeszkodzą burze i opady deszczu, które są zapowiadany właśnie na czas meczu.

19 czerwca lepszy okazał się Start Gniezno. Jak będzie tym razem?

Awizowane składy:

Start Gniezno

1. Krzysztof Jabłoński

2. Simon Gustafsson

3. Mirosław Jabłoński

4. Michał Szczepaniak

5. Scott Nicholls

6. Kacper Gomólski

GTŻ Grudziądz

9. Davey Watt

10. Patrick Hougaard

11. Tomasz Chrzanowski

12. David Ruud

13. Krzysztof Buczkowski

14. Mateusz Lampkowski

Początek meczu: godz. 17:00

Sędzia: Ryszard Bryła (Zielona Góra)

Ceny biletów:

- normalny - 25 zł.

- ulgowy - 15 zł. (młodzież do 18 lat, emeryci i renciści powyżej 65 lat oraz studenci - z ważną legitymacją)

- program - 3 zł.

- dzieci do 7 lat - bezpłatnie

Wygraj bilet na mecz! --->

Zamów relację z meczu GTŻ Grudziądz - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu GTŻ Grudziądz - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl)

Temp. 23 °C

Ciśn. 1001 hPa

Deszcz: 5.2 mm

Wiatr: 12 km/h

Tak było ostatnio:

Ostatni mecz na torze w Grudziądzu rozegrano 19 czerwca 2011. Lepszy okazał się wtedy Start Gniezno, który pokonał GTŻ 49:40. Gości do zwycięstwa poprowadzili Krzysztof Jabłoński i Scott Nicholls, którzy zdobyli po 10 punktów i bonus. W ekipie gospodarzy najskuteczniejszym okazał się David Ruud, autor 13 "oczek" i jednego punktu bonusowego. Więcej o tym meczu tutaj!

Zobacz też:

Jak Orły radzą sobie w Grudziądzu?

Mateusz Lampkowski: Chcemy zdecydowanie pokonać Start Gniezno!

Zmiana nastawienia w Grudziądzu: GTŻ chce awansu!

Źródło artykułu: