Zawodnik znalazł się w awizowanym składzie na to spotkanie. Jeśli dojdzie ono do skutku (na chwilę obecną krakowski klub jest zawieszony), to barw ostrowskiej drużyny bronić ma m.in. Krzysztof Pecyna.
- Na pewno jestem przygotowany na pierwszy występ. Czytałem, że znalazłem się w składzie i mam nadzieję, że do niedzieli nic się nie zmieni. Chciałbym w końcu wyjechać na tor w spotkaniu ligowym i przyczynić się do wygranego meczu - powiedział zawodnik na łamach zks-ostrovia.pl
Pecyna dołączył do składu drugoligowca już w trakcie trwania rozgrywek. O miejsce w składzie zmuszony jest rywalizować z Emilem Idziorkiem oraz Sebastianem Brucheiserem. Wychowanek pilskiej Polonii na ostatnim treningu toczył wyrównane boje ze wspomnianą dwójką. - Akurat jechałem na nowych oponach, które bardzo szybko się zużywają i pod koniec treningu opona była już zjechana i nie było już na czym wyjechać. Aczkolwiek wiem, że ten motor jest bardzo dobry i na pewno wyjechałbym na nim w meczu. - powiedział żużlowiec.
