Warto dodać, że w Vetlandzie wystartowali jeszcze dwaj inni jeźdźcy Indian - Joonas Kylmaekorpi i Simon Gustafsson, którzy zajęli odpowiednio 11. i 15. miejsce.
Gdyby awans do Grand Prix wywalczyło aż trzech przedstawicieli jednego polskiego klubu, oznaczałoby to spory problem dla działaczy. Szwedzi na szczęście takich zmartwień nie mają.
Źródło artykułu: