Do spotkania pomiędzy Lubelskim Węglem KMŻ i Kolejarzem Opole oba zespoły podeszły bardzo zmotywowane. Porażka w meczu z bezpośrednim rywalem w walce o awans, czy też ewentualne baraże, zarówno gospodarzy jak i gości postawiłaby w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego też nikt nie spodziewał się, że ten mecz będzie "spacerkiem", jaki miał miejsce rok temu, kiedy to "Koziołki" rozgromiły opolan 70:20.
Oczekiwania dotyczące spotkania się sprawdziły. Początkowe wyścigi były niezwykle wyrównane. Co prawda w biegu juniorskim młodzieżowcy LW KMŻ przywieźli podwójne zwycięstwo, jednak goście konsekwentnie zmniejszali stratę. W gonitwie siódmej kibice zespoły znad Bystrzycy zamarli, kiedy na przeciwległej do startu prostej pierwszego okrążenia rozpędzony Karol Baran uderzył swoim motocyklem w maszynę jadącego przed nim Rafała Flegera i upadł na tor. Na szczęście popularnemu "Carlosowi" nic się nie stało, a w dalszej części zawodów prezentował się on bardzo dobrze.
Przełomowym momentem zawodów można nazwać wyścig dziewiąty, w którym para Baran - Paweł Miesiąc zdobyła pięć punktów, pokonując Travisa McGowana i Marcina Jędrzejewskiego. W całym meczu aż siedem razy notowano biegowy remis, a przewagę większą niż pięć punktów lublinianie uzyskali dopiero w gonitwie trzynastej, znów podwójnie wygrywając bieg. "Kropkę nad i" gospodarze postawili w pierwszym z biegów nominowanych, który wygrał Karol Baran, a wisienką na torcie przygotowanym tego dnia przez ekipę Grzegorza Dzikowskiego dla miejscowych fanów był wygrany 5:1 przez lublinian bieg piętnasty.
Ostatecznie Lubelski Węgiel KMŻ pokonał na własnym terenie bardzo ambitnie walczącą drużynę Kolejarza Opole i tym samym wciąż liczy się w walce o awans do I ligi, a jeszcze mocniej zbliżył się do miejsca gwarantującego start w barażach. Fani "Koziołków" mogą być zadowoleni z postawy praktycznie całego zespołu, a zwłaszcza wracających do formy Karola Barana i Simona Steada. Natomiast opolanie, którzy po meczu nie kryli zawodu, podkreślają, że wciąż nie składają broni.
- Bardzo mocno przygotowaliśmy się do tego wyjazdu. W tym momencie ciężko mi jest mówić, naprawdę liczyłem, że dzisiaj powalczymy i wyjedziemy ze zwycięstwem. Ale cały czas mamy wiarę w to, że możemy walczyć o awans. Mamy niezły układ tabeli, chociaż ciężkie spotkanie będzie nas czekało w Pile. Mamy nadzieję, że przewaga jaką wypracowaliśmy w meczu u siebie pozwoli nam walczyć o punkt bonusowy w spotkaniu z Polonią. Nie wiadomo czy Lublin poradzi sobie w Równem i Ostrowie. Sprawa jeszcze jest otwarta - powiedział po meczu trener Kolejarza Andrzej Maroszek.
Kolejarz Opole - 39
1. Michał Mitko - 9+1 (1*,2,2,3,1,0)
2. Marcin Rempała - 3+1 (2,d,1*,t)
3. Marcin Jędrzejewski - 6 (0,2,1,3,-)
4. Travis McGowan - 5+1 (3,1*,0,1,-)
5. Rafał Fleger - 12 (3,3,3,0,2,1)
6. Łukasz Bojarski - 2 (0,-,1,-,1)
7. Andriej Kobrin - 2 (1,1,0)
Lubelski Węgiel KMŻ - 50
9. Paweł Miesiąc - 7+1 (0,2,2*,3,d)
10. Karol Baran - 11 (3,w,3,2,3)
11. Tyron Proctor - 3+1 (2,w,1*,d)
12. Simon Stead - 11+2 (1*,3,2,2*,3)
13. Cameron Woodward - 11+1 (2,3,3,1,2*)
14. Mateusz Łukaszewski - 5 (3,0,-,-,2)
15. Mateusz Borowicz - 2+1 (2*,0,0)
Bieg po biegu:
1. (69,20) Baran, Rempała, Mitko, Miesiąc 3:3
2. (67,40) Łukaszewski, Borowicz, Kobrin, Bojarski 5:1 (8:4)
3. (67,21) McGowan, Proctor, Stead, Jędrzejewski 3:3 (11:7)
4. (67,23) Fleger, Woodward, Kobrin, Łukaszewski 2:4 (13:11)
5. (67,02) Stead, Mitko, Rempała (d2), Proctor (w/u) 3:2 (16:13)
6. (67,17) Woodward, Jędrzejewski, McGowan, Borowicz 3:3 (19:16)
7. (67,22) Fleger, Miesiąc, Bojarski, Baran (w/u) 2:4 (21:20)
8. (67,02) Woodward, Mitko, Rempała, Borowicz 3:3 (24:23)
9. (68,26) Baran, Miesiąc, Jędrzejewski, McGowan 5:1 (29:24)
10. (67,42) Fleger, Stead, Proctor, Kobrin 3:3 (32:27)
11. (68,90) Jędrzejewski, Baran, Woodward, Rempała (t) 3:3 (35:30)
12. (68,27) Mitko, Łukaszewski, Bojarski, Proctor (d2) 2:4 (37:34)
13. (67,55) Miesiąc, Stead, McGowan, Fleger 5:1 (42:35)
14. (69,79) Baran, Fleger, Mitko, Miesiąc (d4) 3:3 (45:38)
15. (68,21) Stead, Woodward, Fleger, Mitko 5:1 (50:39)
Sędzia: Michał Stec (Krosno)
Widzów: 2500
NCD: 67,02 osiągnęli Simon Stead w biegu 5 oraz Cameron Woodward w gonitwie 8.