Bilety na tegoroczną rundę Grand Prix w Toruniu rozeszły się zaledwie w kilka dni. - Wydaje nam się, że jest to przyczyna tego, że w tamtym toku udało nam się to Grand Prix fajnie zorganizować. Poświęciliśmy na to dużo czasu. Dodatkowo wynik sportowy był udany, bo wiadomo, trójka Polaków stanęła na podium. Myślę, że dochodzi do tego wspaniała atmosfera, która panowała na Motoarenie. Sprawiła ona, że ci kibice, którzy byli w Toruniu rok temu, chcą wrócić i dlatego też kupili bilety w tym sezonie. Ta fama rozeszła się nie tylko po kibicach w Polsce, ale także po Europie i całym świecie. Uważam, że właśnie stąd to ogromne zainteresowanie Grand Prix w Toruniu, co nas, jako organizatorów bardzo cieszy - powiedział na łamach Unibax TV Krystian
Jaworski.
Czy również w tym roku kibice mogą liczyć na doskonały do walki i świetnie przygotowany tor na stadionie w Toruniu? - Kwestia toru to bardzo ważna sprawa przy organizacji Grand Prix. Jesteśmy w pewien sposób uzależnieniu od BSI, firma ma oczywiście swoje wymagania. My chcemy przygotować tor tak, aby kibicom te zawody się podobały. Nie możemy zagwarantować, że w każdym wyścigu każdy zawodnik zmieni swoją pozycję na trasie, natomiast jesteśmy przygotowani, że o ile nie w pierwszych dwóch, trzech wyścigach, to już później, gdy nawierzchnia trochę się odsypie, tor będzie fantastyczny, do ścigania i kibice obejrzą świetne zawody - dodał dyrektor biura KST Unibax.
Źródło: Unibax TV